Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 14:22
Reklama
News will be here

Sezon na szparagi

Sezon na szparagi

Wiosna to długo wyczekiwana pora naszych, krajowych nowalijek, często rosnących w pobliżu i nie wymagających wielu konserwantów przed długą drogą i transportem. Doskonale wiemy, że najwięcej dobra dla naszego zdrowia znajduje się w świeżych warzywach i owocach.

Już wkrótce rozpocznie się też sezon na szparagi. Ku mojemu niezadowoleniu niestety jest on krótki, trwa tylko kilka tygodni. Długa jest natomiast lista ich zalet. W szparagach możemy znaleźć takie witaminy i minerały jak: witamina A, B, B2, B6, C, E, wapń, sód, magnez, fosfor, fluor, żelazo, potas, mangan, karoten i błonnik. Mimo zawartości 95 proc. wody szparagi są także skarbnicą  takich wartościowych składników jak: kwas foliowy,  szczególnie zalecany kobietom w ciąży, czy asparagina, która  wspomaga pracę nerek i odpowiada za prawidłowy poziom nawodnienia organizmu.

Szparagi zapobiegają powstawaniu nowotworów i wspomagają kobiety karmiące piersią. Ponadto szparagi są jednym z najskuteczniejszych afrodyzjaków,  są też dietetyczne, ponieważ w 100 g zawierają tylko 18 kalorii. Abyśmy mogli cieszyć się wybornym smakiem szparagów i  aby spełniały swoją odżywczą rolę musimy na początku dokonać właściwego wyboru. Kupujmy tylko te, których główki są zamknięte. Ścięte końce  szparagów nie mogą być suche, czy nie daj boże zdrewniałe, a takie najczęściej oferują nam super markety. Pędy powinny być błyszczące i sprężyste. Szparagi występują w trzech kolorach. Różnią się  strukturą, smakiem i sposobem gotowania.  Białe szparagi są bardziej włókniste od zielonych, dlatego powinno się je obrać. Wybierajmy więc średniej grubości, nie za cienkie. Zielone szparagi są  delikatniejsze w smaku i nie wymagają obierania, a fioletowe mają intensywny zapach i są najsłodsze

Przygotowanie szparagów

Białe szparagi najpierw dokładnie myjemy, a następnie obieramy, pomijając główkę i kilka centymetrów pod nią. Obieranie zaczynamy pod główką i kierując się ku dołowi, po drodze usuwając włókna. Musimy odciąć również zdrewniałe końcówki. Świeże szparagi wymagają usunięcia niewielkiej części. Natomiast im warzywa po ścięciu dłużej leżą,  tym większą część końcówki trzeba odciąć.  Zielonych szparagów nie  trzeba  obierać, wystarczy  odciąć zdrewniałe końcówki. Najprościej jest wygiąć szparag, a końcówka sama złamie się we właściwym miejscu.

Gotowanie

Do gotowania  szparagów potrzebny jest  wysoki i wąski garnek. Są też specjalne naczynia, przeznaczone tylko do tej czynności. Takie garnki mają odpowiednią formę i sitko przydatne  przy  wyciąganiu szparagów  z wody. Szparagi podczas gotowania powinny być ułożone pionowo, a ich główki powinny znajdować się powyżej linii wody, gdyż najszybciej miękną. By podczas gotowania utrzymywały się  w pozycji, można je związać nitką, a stawiając  na dnie garnka utworzyć stożek, aby trzymały równowagę. Ja do gotowania szparagów łączę w wodę z mlekiem i odrobinę słodzę.

Z kolei gotując zielone szparagi wodę należy posolić. Szparagi powinny gotować się na średnim ogniu, pod przykryciem. Zielone będą gotowe po około 8, a białe po 10-15 minutach.

Podczas gotowania należy sprawdzać, czy już są dobre,  najlepiej robić to widelcem. Po ugotowaniu szparagi muszą być jędrne i chrupiące,  nie mogą być zbyt miękkie, rozgotowane. Stracą wszystko smak, kolor i wartości. Moim, jednym z najbardziej lubianych dań ze szparagów, są dobrze ugotowane, jędrne i polane stopionym, lekko osolonym masłem z bułką. Pycha!

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama