Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 03:09
Reklama

Pożegnalny rajd dyrektora

Pożegnalny rajd dyrektora

Kierowca Łukasz Kowalski z pilotką Sylwią Jędrzejczyk-Kowalską z Automobilklubu Królewskiego na subaru justy proto zwyciężyli w klasyfikacji generalnej 26. Rajdu Brodnickiego, na szutrowych trasach powiatu brodnickiego. Impreza była ostatnią dla Jana Balceraka w roli dyrektora rajdu. Honorowym otwierającym tę szczególną w historii rajdu rywalizację był starosta brodnicki Piotr Boiński.     

- Wszystkim uczestnikom życzę zdrowej, sportowej rywalizacji, a przede wszystkim radości z tego dzisiejszego wydarzenia i spotkania na terenie powiatu brodnickiego, 26. Rajd Brodnicki uważam za otwarty - powiedział gospodarz powiatu.    

Na ponad 100-kilometrową trasę ze startu na ulicy Zamkowej w Brodnicy wyruszyło 30 załóg. 

- To mój ostatni Rajd Brodnicki - powiedział Jan Balcerak, prezes Automobilklubu Toruńskiego i dyrektor jednego z najpopularniejszych amatorskich rajdów w Polsce. - Zaczynałem organizować z czarną brodą, a kończę z siwą. Uważam, że potrzebne są nowe siły, nowa energia i świeża krew, by Rajd Brodnicki mógł zachować swój wyjątkowy charakter, wypracowaną przez dekady renomę, a nawet, by powalczyć o wejście na wyższy poziom i stać się jeszcze bardziej atrakcyjny - podkreślił Jan Balcerak.

Dyrektor rajdu złożył przy okazji podziękowania samorządom i ich przedstawicielom, z którymi przez dwie dekady współpracował przy organizacji imprezy, a także mediom i sponsorom rajdu. Zapowiedział, że rajd będzie kontynuowany z nowym dyrektorem, którego nazwiska na razie jeszcze nie ujawnił. 

Zobacz relację, zdjęcia i film na www.brodnica.com.pl   

Tekst i  fot. P. Majchrzak   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama