Za sprawą Muzeum w Brodnicy i Towarzystwa Miłośników Ziemi Michałowskiej brodniccy melomani spędzili kolejny wyjątkowy wieczór. Tym razem w Pałacu Anny Wazówny pod okiem księżniczki, w ramach spektaklu „Sinatra Projekt” rozbrzmiewały swingujące dźwięki muzyki rozrywkowej.
Powitania gości i wprowadzenia w klimat wieczoru dokonał prezes Towarzystwa, Zenon Matuszewski. W programie spektaklu znalazły się największe przeboje legendarnego wokalisty, Franka Sinatry, m.in. „My Way”, „Strangers In The Night”, czy „I've Got You Under My Skin”, jak i kilka mniej znanych perełek z repertuaru Mistrza.
Na scenie Pałacu Anny Wazówny,
przed brodnicką publicznością wystąpił zespół „Sinatra Projekt” w składzie: wokal - Łukasz Mazurek, fortepian - Dawid Troczewski, kontrabas - Piotr Maks Wiśniewski, perkusja - Sławomir Tokłowicz, saksofon - Marcin Kajper. W tej ekipie poza jedną zmianą, dawniej przy fortepianie zasiadał Jacek Winkiel, zespół występuje od początku, czyli od roku 2010, gdy ówczesny aktor Teatru Nowego w Poznaniu, zafascynowany „dętym” brzmieniem aranżacji Franka Sinatry z lat 60., napisał scenariusz na bazie kilku biografii artysty. Aby wcielić się w postać gwiazdy, wystarczyło już „tylko” wyselekcjonować utwory i … znaleźć muzyków.Zespół zadebiutował w restauracji Oaza (Strzeszynek) we wrześniu 2010 roku. Z czasem recital pojawił się na deskach Teatru Nowego, w poznańskim Blue Note i na wielu mniejszych lub większych scenach w Polsce.
Łukasz Mazurek, wokalista i wyśmienity aktor, podczas spektaklu w Brodnicy, piosenki wykonywał w języku angielskim, ale profesjonalna konferansjerka prowadzona po polsku pozwoliła na wspaniały kontakt z publicznością, która jak zwykle doskonale odnajdywała się w klimacie wieczoru, wspierając wokalistę, zwłaszcza gdy wykonywał z repertuaru Sinatry - piosenki znane i lubiane.
To był kolejny niezwykły wieczór, a pierwszoosobowa narracja, wciągająca w świat wspomnień „The Ol’ Blue Eyes” sprawiła, że koncert Sinatra Projekt był niepowtarzalny i na długo zapisze się w pamięci brodnickiej publiczności, niezwykle wrażliwej na piękno i wartości płynących z obcowania z dobrą muzyką.
Tekst i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze