Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 kwietnia 2024 00:03
Reklama

Trzy skoki w jednym

Trzy skoki w jednym

Młody, przystojny, wysoki – 195 cm robi wrażenie. Dwudziestoletni student UMK – nauki ekonomiczne i zarządzanie – jest dziś w kraju postacią znaną z powodu swej sportowej pasji. A jest dopiero na progu kariery.

Kacper Rudnik, lekkoatleta, trójskoczek Nowomiejskiego Klubu Sportowego rozsławia dziś swoją rodzinną wieś Łążek, klub w którym trenuje pod okiem Mirosława Urbanowskiego, łowcy talentów, Nowe Miasto Lubawskie, region. 
W Nowym Mieście Lubawskim uczył się w gimnazjum, w sławnym Liceum im. C.K. Norwida, a studia rozpoczął nie na AWF-ie, tylko w Toruniu, na UMK. Biografia utalentowanego trójskoczka jest krótka, ale ważna nie tylko dla rozwoju jego umiejętności sportowych, ale też, a może przede wszystkim osobowości, charakteru.

Łążek to wieś na trasie do Olsztyna, blisko Bratiana. W okresie międzywojennym stacjonowała tu placówka Straży Celnej „Łążek”, obecnie liczy sobie nieco ponad 200 mieszkańców. Z takich miejscowości lub podobnych pochodzi wielu znanych sportowców, medalistów mistrzostw świata i Europy, olimpijczyków. To grono może powiększyć Kacper Rudnik.

- Może to wielu zdziwi, ale piłka nożna mnie nie pociągała, nie zmuszała do zaangażowania – Kacper opowiada krótką historię swojej sportowej pasji. - W ogóle gry zespołowe nie bardzo mi leżały. Chciałem odpowiadać sam za siebie, za wszystko co zrobię i jak zrobię, żeby wszystko zależało ode mnie. Stąd poszukiwanie siebie w sporcie indywidualnym. W sposób naturalny była to lekkoatletyka. Biegałem, skakałem, wzwyż, w dal, były próby na płotkach, w wieloboju, aż wreszcie trafiłem na trójskok.

Znakomitym doradcą okazał się Mirosław Urbanowski, trenujący młodzików i juniorów w NKS Nowe Miasto Lubawskie. Do niczego nie zmuszał, zachęcał delikatnie, a przekonywał w taki sposób jakby owe refleksje płynęły z przemyśleń zawodnika, jakby sam na to wpadł. Treningi przyniosły efekty. I to nadspodziewane. Pierwsze zawody w Aleksandrowie Łódzkim, pierwszy konkurs w trójskoku i Kacper Rudnik uzyskuje minimum kwalifikacyjne do Mistrzostw Europy juniorów w Györ. Jedzie na Węgry. Wynikiem 14,46 wchodzi do szerokiego finału. Ostatecznie zajmuje 9 miejsce. Dobry początek. 

Trafia do kadry narodowej. Jedzie na pierwszy obóz, jako autentyczny nowicjusz. Opiekę szkoleniową sprawuje tam Jacek Butkiewicz, trójskoczek rodem z Torunia, zawodnik Pomorzanina Toruń, były reprezentant kraju, medalista mistrzostw Polski, uczestnik mistrzostw świata i superligi Pucharu Europy. Dobry przykład dla Kacpra. Wchodzi w orbitę szkolenia centralnego, ale nieustannie wraca do swojego gniazda, bo doskonale wie, że zawsze może potrenować z Mirosławem Urbanowskim.

- Co dalej? - zawodnik zastanawia się przez chwilę. - Przede wszystkim cieszę się, że w regionie mamy dwa  kameralne stadiony lekkoatletyczne. W Brodnicy i Nowym Mieście Lubawskim. To znakomita baza dla młodzieży sportowej. Jeśli o mnie chodzi...Moją ambicją jest być najlepszym w tym co robię, a więc złoto na mistrzostwach Polski, młodzieżowych, seniorskich, kwalifikacje na mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata, olimpiadę. Krok za krokiem, rekord życiowy za rekordem. A teraz wyjeżdżam na zgrupowanie do Karpacza, potem do Spały. Wierzę, że idę dobrą drogą.
- Kacper to najzdolniejszy zawodnik w mojej trenerskiej karierze. - Młodzieniec zdyscyplinowany, szczery, uczciwy i lojalny. Na dodatek skromny. Wielka przyjemność z nim pracować – ocenia Mirosław Urbanowski.

Marzenia? Mogą się spełnić szybciej niż oczekuje. Kacper Rudnik chciałby wystartować na olsztyńskim Stadionie Leśnym, zmodernizowanym, gdzie 5 sierpnia 1960 roku Józef Szmidt ustanowił rekord świata wynikiem 17,03 m, jako pierwszy trójskoczek na świecie przekraczając granicę 17 m na żużlowym rozbiegu
- Każdy polski trójskoczek powinien o tym pamiętać. To część naszej tożsamości, naszej sportowej historii – dodaje Kacper Rudnik, nadzieja polskiej lekkoatletyki.


Tekst i fot. Bogumił Drogorób    


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama