Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 06:29
Reklama

Lubię tu być na zielonym

Lubię tu być na zielonym

Przed budynkiem Muzeum i Centrum Edukacji Ekologicznej przy  ul. Św. Jakuba 1 w Brodnicy stoi gromadka ludzi. Reszta uczestników  wydarzenia turystyczno-promocyjnego pn. „Przyrodniczy spacer z królewną Anną po zielonym Pojezierzu Brodnickim”, wewnątrz budynku skryła się, przed promieniami słońca, które zapowiadały  upalny dzień. 

Przygodę rozpoczęliśmy od prelekcji na temat ochrony środowiska i szkodliwych działań człowieka w kontekście poprawy jakości życia i zdrowia mieszkańców naszego województwa. Ciekawy wykład jak i wystawy, mieszczące się w Muzeum, zwłaszcza dla osób spoza Brodnicy,  stanowiły nie lada gratkę i zwiastowały interesujący przebieg spotkania. Ta część zakończyła się konkursem  z nagrodami. Ci, którzy z uwagą słuchali  pogadanki, mieli zdecydowanie łatwiej z udzielaniem odpowiedzi na stawiane pytania.

Na dalszą część eskapady autokarem  wybraliśmy się do  siedziby Brodnickiego Parku Krajobrazowego w Grzmięcy, gdzie na uczestników czekał dyrektor  Marian Tomoń,  który  przedstawił historię Parku popartą ciekawymi filmami.  

Uroki  Parku wyłaniają się podczas wycieczek po licznych szlakach turystyki pieszej, rowerowej oraz kajakowej. Na jedną z nich, spacerkiem, wybraliśmy się po prelekcji. Dotarliśmy do  Ośrodka Edukacji Ekologicznej  „Miętowy Gaj”, przeznaczonego, w ramach tzw. „zielonych szkół” dla dzieci i młodzieży szkolnej. Ciekawostką tego ośrodka są pokoje tematyczne, w których na  wszystkich ścianach wykonane są  prace plastyczne,  związane z siedliskami zwierząt, np. – „Pokój Bobra”, „Nora Lisa”, czy „Gniazdo Perkoza”. Poznając walory przyrodnicze Brodnickiego Parku Krajobrazowego najlepiej wybrać się na jedną ze ścieżek edukacyjno-ekologicznych. W Parku działa wiele tras, a zróżnicowana oferta dostosowana jest do wieku i możliwości uczestników. 

Po krótkim odpoczynku w cieniu altany, wybraliśmy się z Marianem Tomoniem na dalszą przyrodniczą wędrówkę wiodącą ścieżką pn. „Bobrowiska”.  W ten ciepły, letni dzień, leśny spacer wzdłuż brzegów rzeki Skarlanki, był cudownym ukoronowaniem  odnajdywania walorów przyrodniczych województwa kujawsko-pomorskiego i poszerzania wiedzy na temat chronionych przyrodniczo obszarów.

Po powrocie na teren siedziby BPK weszliśmy na platformę widokową ulokowaną nad brzegiem jeziora Strażym, to  doskonała lokalizacja do obserwacji ptactwa wodnego. Właśnie tu, w tym urokliwym miejscu, zakończyliśmy podziwianie  piękna  naszej przyrody. 

Autokarem udaliśmy się w drogę powrotną do Brodnicy. Na dziedzińcu Zamku czekali już na nas  muzycy: Anna Jankowska, Artur Jankowski, Grzegorz Bielawski, Jacek Beszczyński, którzy zaprosili uczestników do wspólnych śpiewów. 

Gdy trochę się schłodziło dyr. Marian Marciniak (od jednej zapałki) podpalił ognisko. Było pieczenie  kiełbasek i dalszy ciąg opowiadań, przez pracowników Muzeum, nie tylko o walorach przyrodniczych naszego regionu, ale także o królewnie Annie Wazównie i jej działaniach na rzecz przyrody.

25 lipca przypadała 40-ta rocznica śmierci Włodzimierza Wysockiego, barda cenionego za odwagę i wyjątkową interpretację śpiewanych utworów. W takim dniu nie mogło ich zabraknąć na naszym spotkaniu. Jacek Beszczyński, który nawiasem mówiąc, od dawna ma w Brodnicy wiele fanek, z lekkością i odpowiednio dobraną  barwą głosu wykonywał  piosenki  Mistrza Wysockiego, a echo niosło je wśród ruin brodnickiego zamku, otulonego zachodzącym  już słońcem. Zrobiło się sentymentalnie.

Pod koniec imprezy uczestnicy tego wydarzenia, formując  taneczny krąg, szczególne podziękowania skierowali na ręce dyrektora Muzeum Mariana Marciniaka i jego żony Zdzisławy, dobrych duchów wszelkich imprez historyczno-muzyczno-kulturalnych w Brodnicy. Jeszcze długo po zachodzie słońca wśród zamkowych ruin  niósł się śpiew i dźwięki gitar.

Głównym organizatorem wydarzenia było Muzeum w Brodnicy i  Centrum Edukacji Ekologicznej. Projekt finansowany przez Fundusze Europejskie z programu Struktura i Środowisko Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Przedsięwzięcie to było częścią projektu „Kujawsko-Pomorskie! Lubię tu być... na zielonym”.

Tekst i  fot. Wiesława Kusztal


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
News will be here
Reklama