Przed budynkiem Muzeum i Centrum Edukacji Ekologicznej przy ul. Św. Jakuba 1 w Brodnicy stoi gromadka ludzi. Reszta uczestników wydarzenia turystyczno-promocyjnego pn. „Przyrodniczy spacer z królewną Anną po zielonym Pojezierzu Brodnickim”, wewnątrz budynku skryła się, przed promieniami słońca, które zapowiadały upalny dzień.
Przygodę rozpoczęliśmy od prelekcji na temat ochrony środowiska i szkodliwych działań człowieka w kontekście poprawy jakości życia i zdrowia mieszkańców naszego województwa. Ciekawy wykład jak i wystawy, mieszczące się w Muzeum, zwłaszcza dla osób spoza Brodnicy, stanowiły nie lada gratkę i zwiastowały interesujący przebieg spotkania. Ta część zakończyła się konkursem z nagrodami. Ci, którzy z uwagą słuchali pogadanki, mieli zdecydowanie łatwiej z udzielaniem odpowiedzi na stawiane pytania.
Na dalszą część eskapady autokarem wybraliśmy się do siedziby Brodnickiego Parku Krajobrazowego w Grzmięcy, gdzie na uczestników czekał dyrektor Marian Tomoń, który przedstawił historię Parku popartą ciekawymi filmami.
Uroki Parku wyłaniają się podczas wycieczek po licznych szlakach turystyki pieszej, rowerowej oraz kajakowej. Na jedną z nich, spacerkiem, wybraliśmy się po prelekcji. Dotarliśmy do Ośrodka Edukacji Ekologicznej „Miętowy Gaj”, przeznaczonego, w ramach tzw. „zielonych szkół” dla dzieci i młodzieży szkolnej. Ciekawostką tego ośrodka są pokoje tematyczne, w których na wszystkich ścianach wykonane są prace plastyczne, związane z siedliskami zwierząt, np. – „Pokój Bobra”, „Nora Lisa”, czy „Gniazdo Perkoza”. Poznając walory przyrodnicze Brodnickiego Parku Krajobrazowego najlepiej wybrać się na jedną ze ścieżek edukacyjno-ekologicznych. W Parku działa wiele tras, a zróżnicowana oferta dostosowana jest do wieku i możliwości uczestników.
Po krótkim odpoczynku w cieniu altany, wybraliśmy się z Marianem Tomoniem na dalszą przyrodniczą wędrówkę wiodącą ścieżką pn. „Bobrowiska”. W ten ciepły, letni dzień, leśny spacer wzdłuż brzegów rzeki Skarlanki, był cudownym ukoronowaniem odnajdywania walorów przyrodniczych województwa kujawsko-pomorskiego i poszerzania wiedzy na temat chronionych przyrodniczo obszarów.
Po powrocie na teren siedziby BPK weszliśmy na platformę widokową ulokowaną nad brzegiem jeziora Strażym, to doskonała lokalizacja do obserwacji ptactwa wodnego. Właśnie tu, w tym urokliwym miejscu, zakończyliśmy podziwianie piękna naszej przyrody.
Autokarem udaliśmy się w drogę powrotną do Brodnicy. Na dziedzińcu Zamku czekali już na nas muzycy: Anna Jankowska, Artur Jankowski, Grzegorz Bielawski, Jacek Beszczyński, którzy zaprosili uczestników do wspólnych śpiewów.
Gdy trochę się schłodziło dyr. Marian Marciniak (od jednej zapałki) podpalił ognisko. Było pieczenie kiełbasek i dalszy ciąg opowiadań, przez pracowników Muzeum, nie tylko o walorach przyrodniczych naszego regionu, ale także o królewnie Annie Wazównie i jej działaniach na rzecz przyrody.
25 lipca przypadała 40-ta rocznica śmierci Włodzimierza Wysockiego, barda cenionego za odwagę i wyjątkową interpretację śpiewanych utworów. W takim dniu nie mogło ich zabraknąć na naszym spotkaniu. Jacek Beszczyński, który nawiasem mówiąc, od dawna ma w Brodnicy wiele fanek, z lekkością i odpowiednio dobraną barwą głosu wykonywał piosenki Mistrza Wysockiego, a echo niosło je wśród ruin brodnickiego zamku, otulonego zachodzącym już słońcem. Zrobiło się sentymentalnie.
Pod koniec imprezy uczestnicy tego wydarzenia, formując taneczny krąg, szczególne podziękowania skierowali na ręce dyrektora Muzeum Mariana Marciniaka i jego żony Zdzisławy, dobrych duchów wszelkich imprez historyczno-muzyczno-kulturalnych w Brodnicy. Jeszcze długo po zachodzie słońca wśród zamkowych ruin niósł się śpiew i dźwięki gitar.
Głównym organizatorem wydarzenia było Muzeum w Brodnicy i Centrum Edukacji Ekologicznej. Projekt finansowany przez Fundusze Europejskie z programu Struktura i Środowisko Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Przedsięwzięcie to było częścią projektu „Kujawsko-Pomorskie! Lubię tu być... na zielonym”.
Tekst i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze