Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 05:21
Reklama

Placuszki z owocami

Placuszki z owocami

Te placuszki to jeden ze smaków dzieciństwa. Bez względu na porę roku piekły je moja babcia i mama. Oczywiście zawsze najlepiej smakowały  z miękkimi sezonowymi owocami.

Ja także piekłam je najpierw dla moich dzieci, a później dla wnuków. Wszyscy je uwielbiali za wyjątkowy smak i puszystość schowaną za chrupiącą skórką. Teraz także je przyrządzam na podwieczorek lub jako letnie danie obiadowe.

 Składniki na ciasto:
- 300 g mąki
- 500 ml zsiadłego mleka
- 2 łyżki miodu
- 2 jajka
- 1 solidna łyżeczka sody
- szczypta soli
- olej do smażenia
- dodatkowo do podania:
- owoce sezonowe, konfitury, jogurt, lub śmietana do polania

Wykonanie:

Wersja I

Żółtko ubić z cukrem pudrem na puszystą masę, wymieszać z zsiadłym mlekiem. Do drugiej miski przesiać mąkę i wymieszać z sodą i solą. Krótko zmiksować z ubitą masą z pierwszej miski. Oddzielnie ubić pianę z białek i delikatnie połączyć z masą.  Rozgrzać tłuszcz na patelni i łyżką nakładać ciasto formując nieduże placuszki. Smażyć z dwóch stron na złoty kolor. Odkładać na ręczniki papierowe, posypać cukrem pudrem.

Wersja II

Wszystkie składniki trzepaczką, albo widelcem, dokładnie  mieszamy na gładkie ciasto. Na patelnię wlewamy olej. Przy pomocy łyżki kładziemy niewielkie placki i smażymy z obu stron na złoty kolor. Podajemy ciepłe z owocami lub konfiturą.

Moja rada: do tak przygotowanego ciasta, w obu wersjach można dodać pokrojone w kostkę, lub plasterki, gruszki, jabłka, banany, lub inne owoce.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
News will be here
Reklama