Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 20:34
Reklama
News will be here

Tajska zupa

Tajska zupa

Dziś proponuję pożywną zupę tajską, pełną smaków i aromatów. Poniższy przepis jest wersją podstawową. Też  smaczną, jeśli ktoś lubi tego typu przysmaki. Dla podniesienia kaloryczności zupy można dodać w wersji wege pokrojone w kostkę tofu, lub  krewetki, mięso z kurczaka, albo z ryby.

Potrawy kuchni tajskiej, aby osiągnąć właściwy smak,  wymagają sporo składników, ale jeśli raz zaopatrzymy się w podstawowy zestaw, typu sos sojowy, trawa cytrynowa, curry, nasiona kolendry, czy imbir, to wystarczą one do przygotowania wielu dań.

Składniki:
- 1,5 litra bulionu warzywnego, lub wody
- 2 marchewki,
- 1 por,
- puszka mleczka kokosowego ok.400 ml,
- pół łyżeczki zielonego curry,
- pół łyżeczki zwykłego curry,
- jedna szalotka,
- łyżeczka masła,
- sok z połowy limonki,
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego,
- 3 cm świeżego imbiru (obrany i drobno posiekany),
- 1 papryczka chilli (posiekana),
- 3 ząbki czosnku (drobno posiekany),
- trawa cytrynowa (jedna świeża łodyga lub łyżeczkę pasty/proszku),
- 1 łyżeczka kurkumy,
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego,
- pół łyżeczki kolendry zmielonej,
- 2 łyżeczki sosu sojowego,
- 2 łyżki oleju sezamowego,
- 1 łyżeczka startej skórki z limonki,
- drobne kostki, lub długie, cienkie paski czerwonej papryki,
- drobne kostki, lub długie paski świeżego zielonego ogórka, sam miąższ,  bez nasion
- pęczek szczypiorku,
- 2-3 dkg kiełków fasoli mung, lub soi.

Przygotowanie:

Przyrządzamy bulion warzywny. W trakcie gotowania podsmażamy na oleju kokosowym posiekaną szalotkę (do zeszklenia), po czym wkładamy pokrojone wcześniej marchewki i pora. Razem lekko smażymy. Uzyskamy lepszy, pełniejszy  aromat.  Następnie wkładamy do wywaru. Podczas gotowania dodajemy mleczko kokosowe i wszystkie przyprawy (kurkuma, kmin rzymski, curry, kolendra) oraz  trawę cytrynową i drobno posiekany świeży imbir i papryczki chili też posiekane drobno. Dla pewności, że w zupie nie będą pływały „włoski” z imbiru, możemy przetrzeć go przez sito. Gdy warzywa już są miękkie, ale jędrne, jeśli dodajemy tofu to teraz wkładamy pokrojone w małą kostkę. Dodajemy też  czosnek, sos sojowy i cukier trzcinowy. Wciskamy sok z limonki i wcześniej startą skórkę z tej limonki. Doprawiamy do smaku, który ma być wyrazisty. Ostrość dopasujemy według własnego uznania. Siekamy szczypiorek, kroimy w kostkę, lub paski czerwoną paprykę i ogórek. Przygotowujemy kiełki. Wyłączmy gaz. Dodajemy ogórka i paprykę, aby się tylko blanszowały, nie muszą się gotować. Dodadzą zupie chrupkości.
Moja rada: oprócz tego, że zupę możemy wzmocnić jakimś konkretnym kalorycznym dodatkiem , to możemy także podać ją z ryżem, lub makaronem ryżowym. Ważne, żeby nie dodawać tego makaronu do garnka z zupą, tylko bezpośrednio na talerz, bo  makaron wchłonie całą wodę z zupy i zostanie gęsty krem.

Tuż przed podaniem zupę można oprószyć posiekanym szczypiorkiem lub listkami świeżej kolendry.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama