Dziczyznę można przyrządzić na wiele sposobów, ale trzeba pamiętać, że charakteryzuje się ona nieco większym stopniem twardości aniżeli drób czy wieprzowina. Z tego też powodu, planując np. przygotowanie pieczonej dziczyzny albo dziczyzny z grilla, pamiętajmy, aby schłodzić ją wcześniej w przewiewnym miejscu, co sprawi, że znacznie zmięknie (skruszeje). Ważną kwestią są również przyprawy. Nie powinny być używane w nadmiarze, bo szybko zdominują smak dania, zamiast go podkreślić. Jeśli plany kulinarne uwzględniają danie z dziczyzny, czy to pieczoną, czy z grilla, to warto wziąć pod uwagę przepisy, w których składnikami są nasze rodzime zioła, takie jak tymianek, rozmaryn albo majeranek. Ten ostatni szczególnie dobrze komponuje się z mieloną dziczyzną. Podobna zasada doboru smaków obowiązuje przy planowaniu z czym podawać dziczyznę. Najlepiej serwować je z naszymi warzywami np. z buraczkami, żurawiną, czy z kandyzowanymi owocami.
Składniki:
- 60-70 dkg łopatki bądź szynki z dzika. Można z jelenia, sarny itp.
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku
- 100 ml czerwonego wina lub spora 1 łyżeczka musztardy dijon
- 5 ziarenek ziela angielskiego,
- 6 owoców jałowca,
- na czubek łyżeczki ziaren kolendry
- duża szczypta pieprzu ziołowego lub np. cytrynowego,
- duża szczypta soli
- łyżka oleju
- łyżka smalcu z gęsi lub wieprzowego,
- 2 grube kromki razowego chleba ze skórką
- można dodać marchew i korzeń pietruszki
Sposób przygotowania:
Mięso pokroić na niewielkie kawałki i przełożyć do miski. Jałowiec, ziele angielskie, pieprz i kolendrę rozetrzeć w moździerzu, a następnie dodać, zmiażdżony czosnek, czerwone wino oraz olej. Wszystko dokładnie wymieszać i powstałą bejcę wsmarować w mięso. Dodać pokrojoną w piórka cebulę i wymieszać razem z dziczyzną. Mięso odstawić na około 3 godziny. Ja odstawiłam na całą dobę. Wyjąć z lodówki na ok. ½ godz. przed dalszą obróbką. Mięso porcjami obsmażać na smalcu, na rozgrzanej patelni i przełożyć do rondla. Jeśli dodajemy warzywa to lekko je podsmażyć na patelni z odrobiną tłuszczu i dodać do rondla. Teraz należy dusić pod przykryciem, na wolnym ogniu - aż do miękkości mięsa. Na 10 - 15 minut przed końcem duszenia włożyć pokrojone w kostkę kromki chleba razowego, ten zabieg doskonale zagęści sos. Podawać z kopytkami, lub śląskimi kluskami i np. z tartymi buraczkami.

Napisz komentarz
Komentarze