Artur Manelski z Urszulewa zdobył brązowy medal Mistrzostw Świata w klasie raceboard masters! Regaty odbywały się na zalewie Velká Domaša - Holcíkovce. Polacy tradycyjnie, jak zwykle, dominowali.
Ponad 50 windsurfingowców wybrało się na Słowację stając do rywalizacji o medale mistrzostw świata. Nasze barwy narodowe reprezentowali Maks Wójcik z Sopotu, Artur Manelski z Urszulewa, Michał Pińkowski z Konina, Wiesław Chałupczak z Kruszwicy, Grzegorz Pińkowski z Konina. Za rywali mieli znakomitych deskarzy ze Słowacji, Czech, Hiszpanii, Australii, Francji, Niemiec, Finlandii, Estonii,Łotwy i USA. Po prostu wielcy mistrzowie – startujący od lat w regatach windsurfingowych.
Sztucznie utworzony akwen na Wyżynie Ondawskiej na terenie dzisiejszych dwóch powiatów Vranov nad Topľou i Stropkov powstał w celu regulacji dopływów wody użytkowej i pitnej. Budowa zalewu Veľká Domaša rozpoczęła się w lutym 1962 r., a zakończyła w grudniu 1967 r. Obecnie zalew ten służy kilku celom, ale jego budowa zalała kilka wsi. Ze względu na ciepłe warunki klimatyczne zbiornik jest idealnym miejscem do letniego wypoczynku i wędkowania. Składa się z 5 ośrodków rekreacyjnych - Valkov-Tíšava, Dobrá, Poľany, Holčíkovce i Nová Keľča. Temperatura wody latem dochodzi do 23 ° C i dlatego jest jedną z najcieplejszych zapór na Słowacji. W ośrodkach wypoczynkowych istnieje możliwość noclegu, wyżywienia, biwakowania, a także wypożyczalnie sprzętu sportowego, place zabaw i tym podobne. Nowością ostatnich sezonów jest również możliwość rejsu widokowego oraz nowa sztuczna plaża z kamienną zaporą w miejscowości Nová Kelča. Poziom Veľká Domaša zależy również od ilości rocznych opadów, a ich wahania w ciągu roku mają zły wpływ na zsuwające się brzegi i otaczające je drogi. Pod zbiornikiem wodnym zbudowano kompensacyjny mniejszy zbiornik Malá Domaša.
Przez trzy dni, w znakomitych warunkach wietrznych, żeglowano w 15 wyścigach. Dominatorem okazał się Maks Wójcik, który wygrał aż 8 wyścigów, w pozostałych zajmując 2 lub 3 miejsce. W ten sposób został mistrzem świata. Natomiast Artur Manelski z Urszulewa, który jest członkiem DKŻ Dobrzyń nad Wisłą, żeglował bardzo stabilnie przypływając z reguły na 4 pozycjach, co w efekcie dało mu trzecie miejsce i brązowy medal. Artur jest nie tylko dobrym zawodnikiem, ale także popularyzatorem windsurfingu, organizatorem regat, po prostu jest królem Jeziora Urszulewskiego, a medal zdobyty na Słowacji potwierdza tylko, że w tym sporcie nie wiek odgrywa znaczącą rolę.
Najlepsi w mistrzostwach świata klasy raceboard master to: 1. Maks Wójcik – Polska, 2. Patryk Pollak – Słowacja, 3. Artur Manelski – Polska. W pierwszej 10. byli także zawodnicy z Francji, Niemiec, Czech, Hiszpanii.
Oprac. Bogumił Drogorób
Fot. Archiwum Raceboard Masters World Championships
Napisz komentarz
Komentarze