Artystka, pedagog, absolwentka UMK w Toruniu w swojej twórczości chce rozbudzać wyobraźnię i zachęca do refleksji, to co robi, to nie tylko sposób na wyrażanie emocji, ale również ścieżka do odkrywania siebie i swoich pragnień.
Pierwsze marzenia rodzą się w dzieciństwie – tym stwierdzeniem artystka sprowokowała dyskusję o źródłach pasji. Wprowadziła na wernisaż w Górznie swoje dzieci – Marcelinę i Maksymiliana, którzy towarzyszą jej twórczości, obcują z nią, spełniając także swoje marzenia. Jakież to są ciekawe refleksje! Gdy sięgają po pędzel i farby nie ograniczają się do przedmiotów spostrzeganych dookoła, tworzą swoje fantazje, być może baśniowe, być może abstrakcyjne??? W każdym razie nieobojętne.
Wystawa w Górznie to – według Angeliki Nagórskiej - podróż do świata, w którym marzenia splatają się z miłością, a sztuka staje się mostem między pragnieniem a rzeczywistością. To hołd dla tych, którzy wiedzą, że miłość dodaje skrzydeł, otwiera serca i pomaga spełniać marzenia.
Prezentowane na wystawie dzieła to wizualne opowieści o pasji, czułości i czystej, prawdziwej miłości, która kształtuje nasze życie. Znajdują się tu również obrazy o pięknych dziecięcych marzeniach – czystych, niewinnych, pełnych ufności i magii. Te malarskie wizje przypominają nam, jak ważna jest dziecięca wiara w to, że wszystko jest możliwe.
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze