Przed 100-tu laty Brodnica była najważniejszym miastem II Rzeczypospolitej. 22 czerwca 1924 roku do naszego miasta pierwszy obywatel Rzeczypospolitej Polskiej Prezydent Stanisław Wojciechowski.
O godz. 9.30 na barwnie udekorowany brodnicki dworzec kolejowy wjechał pociąg specjalny z prezydentem. Prezydent uroczyście został powitany przez delegację ziemian powiatu brodnickiego. Uczennice brodnickiej szkoły wręczyły bukiet róż, a Maria Chmarzewska uczennica szkoły wydziałowej zadeklamowała wiersz:
Dwubarwne chorągwie radośnie wiewają
Ciebie Prezydencie w Brodnicy witają
wita Cię tu każdy komu Polska miła
komu wolność w sercu i Ojczyzny siła
Drwęca co swe wody toczy tu w te strony
śle Ci, Dostojniku szacunku pokłony
i Brodnica cała dumnie dziś się czuje
że tu w swych murach Ciebie podejmuje.
Z dworca kolejowego prezydent Stanisław Wojciechowski w konnej asyście wjechał w pięknie udekorowane miasto. Po przejechaniu Bramy Chełmińskiej na Małym Rynku uroczyście prezydenta powitał Burmistrz Brodnicy Mieczysław Jerzykiewicz. Po uroczystym powitaniu prezydent wjechał na brodnicki Duży Rynek, gdzie był witany przez mieszkańców miasta i kołyszące się dzwony kościoła farnego oraz kościoła ewangelickiego. Na brodnickim rynku odbyło się uroczyste nabożeństwo polowe, które wraz z księdzem proboszczem odprawił biskup polowy ks. Stanisław Gall. Po uroczystym nabożeństwie odbyło się poświęcenie sztandaru dla brodnickiego 67 pułku piechoty. Po wbiciu gwoździ pamiątkowych w drzewiec sztandaru prezydent Stanisław Wojciechowski wziął sztandar i skierował go w kierunku dowódcy 67 pułku piechoty. Dowódca pułku pułkownik Władysław Mielnik przyklęknął na prawe kolano i ucałował płat sztandaru. Następnie odebrał sztandar od prezydenta i przekazał go sztandarowemu pocztu sztandarowego. Po wręczeniu sztandaru nastąpiło złożenie przysięgi na nowy sztandar przez wszystkich żołnierzy pułku. Po przysiędze na brodnickim rynku odbyła się defilada całego stanu osobowego pułku. W następnej kolejności prezydent Stanisław Wojciechowski w konnej asyście przejechał na uroczysty raut do kasyna oficerskiego 67 pułku piechoty. W kasynie dowódca pułku pułkownik Władysław Mielnik wygłosił przemówienie i wzniósł toast na cześć Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydent serdecznie podziękował za toast i w asyście uczestników uroczystości przeszedł na plac apelowy pułku gdzie wziął udział w żołnierskim obiedzie. Żołnierze pułku powitali głowę Polskiego Państwa głośnym okrzykiem – Pan Prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej niech żyje!
Po żołnierskim obiedzie prezydent Stanisław Wojciechowski przed sztabem pułku wsadził symboliczny dąb, a następnie zrobił z żołnierzami pułku w ogrodach kasyna oficerskiego wspólne zdjęcie. Po uroczystościach na terenie brodnickiego pułku prezydent rozpoczął zwiedzanie zabytków miasta. Był na zamku Krzyżackim i zwiedził brodnicką farę w towarzystwie proboszcza księdza Józefa Bielickiego. Z centrum miasta prezydent pojechał na cmentarz w Miejskim Lasku, gdzie uczestniczył w poświęceniu i wmurowaniu kamienia węgielnego pod budowę Kaplicy – Pomnika. Była to metalowa puszka do której po odczytaniu aktu erekcyjnego przez burmistrza Mieczysława Jerzykiewicza, akt erekcyjny wraz z pamiątkowymi monetami został włożony. Treść tego aktu była następująca:
„W dniu 22 czerwca 1924 roku kładziemy w obecności Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej kamień węgielny pod budowę pamiątkowej kapliczki…… na tym cmentarzu wojennym celem uczczenia poległych w dniu 18 sierpnia 1920 roku w bitwie z bolszewikami, bohaterom, którzy życie swe oddali za całość Ojczyzny i dla oswobodzenia miasta naszego podczas najazdu bolszewickiego. Pomnik ten pobudowano za czasów, kiedy był Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Wojciechowski; Wojewodą Pomorskim dr. Stanisław Wachowiak, starostą powiatu brodnickiego, Władysław Olszewski oraz burmistrzem miasta Brodnicy – Mieczysław Jerzykiewicz. Kamień ten węgielny poświęcił ksiądz proboszcz Józef Bielicki, komendantem garnizonu był pułkownik Władysław Mielnik”.
Puszkę usytuowano w części muru, a następnie pierwszą kielnię z zaprawą murarską przyłożył prezydent Rzeczypospolitej, a następnie uczestnicy uroczystości. Podczas wmurowania kamienia węgielnego orkiestra 67 pułku piechoty grała marsza żałobnego. Po zakończeniu ceremonii wmurowania aktu erekcyjnego prezydent złożył wieniec na grobie poległych bohaterów. Z cmentarza w Miejskim Lasku prezydent pojechał do brodnickiego gimnazjum, gdzie uczestniczył w wydanym na jego cześć spotkanie z młodzieżą. Gdy zbliżała się godzina odjazdu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej pożegnał się słowami: „Dobrze mi tu jest, lecz muszę odjechać”. Na peronie brodnickiego dworca prezydenta żegnała kompania honorowa 67 pułku piechoty oraz władze miasta Brodnicy. Prezydent Stanisław Wojciechowski był jedynym prezydentem który poświęcił cały dzień dla mieszkańców Brodnicy. Spotkał się z wszystkimi środowiskami społecznymi miasta i wszędzie był witany z honorami i wielką godnością.
Marian Chwiałkowski
Fot. archiwum autora
Napisz komentarz
Komentarze