Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 7 maja 2024 19:43
Reklama

Maleńkie Górzno wicemistrzem Polski

Maleńkie Górzno wicemistrzem Polski

W zaległym meczu Nowy Świt Górzno pokonał Wierzbowiankę Wierzbno 5:0 (3:0), a po dwóch dniach górznianki podtopiły w Krakowie Wandę 9:2 (2:2). Do swego dorobku futbolistki grające w sali dołożyły kolejnych sześć punktów. Oznacza to pewne wicemistrzostwo Polski. 


 

W pierwszym meczu już w 34 sekundzie padł pierwszy gol dla Nowego Świtu, a zaskoczoną bramkarkę z Wierzbna pokonała Agata Bała. Córka trenera Grzegorza Bały strzeliła w tym spotkaniu 3 gole, swoje dołożyły jeszcze Natalia Matuszewska i Aleksandra Zabała. Można już było świętować, ale oficjalna uroczystość odbędzie się 28 kwietnia, kiedy to w ostatnim meczu rozgrywek wicemistrzynie Polski Anno Domini 2024 zmierzą się z AZS Uniwersytet Warszawski, w hali w Górznie.


 

Dwa dni po spotkaniu z Wierzbowianką przedostatnia ligowa kolejka i wyjazd do Krakowa na mecz z Wandą. Deklasacja gospodyń nastąpiła późnym wieczorem. Nawet w Smoczej Jamie wawelski smok nie miał odrobiny ognia. Lekcja zatem została odrobiona mecz ten zakończył się rezultatem 9:2 (2:2). Bramki zdobyły Natalia Matuszewska – 4, Weronika Górecka – 3, a po jednym trafieniu zaliczyły Agata Bała i Klaudia Kowiako. Nowy Świt Górzno zdobył tytuł wicemistrzowski, natomiast mistrzostwem w kategorii snajperek okazały się Natalia Matuszewska – 46 trafień oraz Agata Bała – 35 goli. Oczywiście, to także przejdzie do historii miasta i regionu, podobnie jak tytuł wicemistrzowski. A jeszcze przed nimi mecz z AZS Uniwersytet Warszawski.

- Nie zdobyliśmy tytułu mistrzowskiego tylko dlatego, żeby mieć o co walczyć w kolejnym sezonie – śmieje się trener Grzegorz Bała. - Dziewczyny są fantastyczne, walczyły o każdy punkt i każdą bramkę. Dość powiedzieć, że podwójny tytuł najlepszych strzelczyń już w tej chwili wywalczyły nasze futbolistki. 


 

Doczekały się! W poprzednich sezonach zespół z Górzna był bardzo blisko pozycji medalowych. Ekstraliga funkcjonowała wtedy w innym systemie. Zespoły podzielono na dwie grupy. Cztery najlepsze z każdej po zakończeniu sezonu zasadniczego grały o Final Four. Cztery drużyny pozostawały w grze do końca. Turniej wyłaniał mistrzynie Polski i medalistki MP. Górzniankom udało się kończyć MP na czwartym miejscu. W nowej ekstralidze, jednogrupowej, silniejszej poziomem sportowym, udało się wreszcie spełnić marzenia.


 

Ekstraliga futsalu kobiet to nie żadne peryferyjne zjawisko. W halową piłkę nożną grają piłkarki z Bielska – Białej, Rybnika, Krakowa, Poznania, Warszawy, cztery zespoły akademickie (w oparciu o AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego, Warszawskiego czy UAM w Poznaniu) oraz drużyny Amplus Słomniki pod Krakowem (w oparciu o AZS Uniwersytetu Ekonomicznego), z Wierzbna i Głogówka. Tej armadzie skutecznie przeciwstawiły się futbolistki Nowego Świtu z Górzna.


 

Tytuł wicemistrzyń Polski to dzieło zawodniczek. W składzie Nowego Świtu Górzno znalazły się: bramkarki Marta Ozimek, Luiza Szulc, Martyna Truchlewska oraz zawodniczki z pola Agata Bała, Zuzanna Dziąbkowska, Weronika Górecka, Natalia Gut, Martyna Jakubowska, Klaudia Kowiako, Weronika Lewandowska, Natalia Maruszak, Natalia Matuszewska, Natalia Olszowska, Marlena Raczyńska, Wiktoria Rożko, Zuzanna Witecka i Aleksandra Zubała. Trenerem zespołu jest Grzegorz Bała, pielęgniarką Anna Bała. Prawdziwie rodzinna drużyna.

Gratulujemy!!!


 

Dla porządku dodajmy, że tytuł mistrzowski wywalczyła drużyna Rekord Bielsko – Biała.

Toczą się także rozgrywki na otwartym stadionie. W meczu II ligi grupy północnej Nowy Świt Górzno zremisował 0:0 na wyjeździe z WKP Włocławek. 

 

Tekst i fot. Bogumił Drogorób



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama