Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 23:39
Reklama

Zadecydowała jedna bramka

Zadecydowała jedna bramka

Brodnickie szczypiornistki po bardzo zaciętym i emocjonującym meczu straciły trzy punkty w Gdyni. Zadecydowała jedna bramka zdobyta w ostatniej minucie spotkania.


 

SPR AMW Gdynia – MKS Brodnica 29:28 (15:14)


 

Brodniczanki kolejny mecz w II lidze piłki ręcznej zagrały na wyjeździe w Gdyni. W meczu pierwszej rundy w hali „Księżniczka” lepsze okazały się gdynianki, które z Brodnicy wywiozły trzy punkty wygrywając 23:29 (10:15). Kibice ekipy MKS Brodnica liczyli na rewanż i pokonanie akademiczek na ich boisku w Gdyni. To ich zdaniem będzie trudne ale nie niemożliwe. Mecz w Gdyni zapowiadał się niezwykle ciekawie. Na boisku szybko potwierdziły się przypuszczenia, że będzie to zacięte spotkanie. Od pierwszej minuty obie ekipy walczyły bramka za bramkę. Do 11 minuty żadna z drużyn nie mogła zyskać zdecydowanej przewagi bramkowej (6:6). W kolejnych minutach gospodynie meczu uzyskały nieznaczną przewagę prowadząc w 19 min 11:9. Brodnickie szczypiornistki nie pozwoliły jednak na uzyskanie większej przewagi bramkowej i na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 15:14.


 

W drugiej odsłonie sytuacja nie zmieniła się na parkiecie. W 40 min zawodniczki znad Drwęcy doprowadziły do wyrównania stanu meczu 20:20 za sprawą celnego rzutu Mai Pawłowskiej. Kolejną bramkę zdobyła Dagmara Peplińska i ekipa gości wyszła na prowadzenie. Zacięta walka na parkiecie trwała aż do ostatniego gwizdka sędziów. Na dwie minuty przed końcem meczu był remis 27:27. Chwilę później za sprawą Patrycji Olszewskiej brodniczanki kolejny raz wyrównały stan meczu na 28:28. Niestety w ostatnich sekundach atak zespołu akademiczek z Gdyni i celny rzut Weroniki Krynickiej (zdobyła w całym spotkaniu 9 bramek) spowodował, że punkty zostały w Gdyni. 


 

MKS Brodnica: Waligórski, Panek (2), Gajtkowska (2), Jeżowska (3), Chmielewska (1), Glasa (6), Michalska (1), Gill (2), Olszewska (4), Peplińska (6), Dembek, Pniewska (1). Trener: Jan Orzech i Katarzyna Brózda.


 

Brodnickim szczypiornistkom zostało jeszcze do rozegrania jedno spotkanie z ekipą SPR Air-Transfer.pl Koszalin we własnej hali. W drużynie z Koszalina gra najskuteczniejsza do tej pory piłkarka Anna Matczak, która w pięciu spotkaniach zdobyła 48 bramek i jest liderką rankingu najskuteczniejszych zawodniczek w tej grupie II ligi. Teraz muszą zaczekać na rozegranie meczów przez ekipy Koszalina i Gdyni, które do tej pory zagrały tylko 6 spotkań, podczas gdy brodniczanki już 9. Ekipy te są bezpośrednio za drużyną MKS Brodnica w tabeli, ale kolejne spotkania zadecydują o miejscu w tabeli ekipy brodnickiej na zakończenie sezonu. 


 

W klasyfikacji najskuteczniejszych zawodniczek w tej grupie w pierwszej dziesiątce zawodniczek znalazły się cztery brodniczanki: trzecia jest Klaudia Michalska (6 meczy 40 bramek), czwarta - Dagmara Peplińska (6 – 31), piąta – Karolina Glasa (5-27), siódma - Patrycja Olszewska (8-26). 


 

Tabela:

1. MKS Brodnica 9 261-228 18

2. SPR Air-Transfer.pl Koszalin 6 145-129 15

3. SPR AMW Gdynia 6 157-141 15

4. AZS Fahrenheit 7 212-200 9

5. UKS Vambresia Wąbrzeźno 7 153-178 6

6. Energa MKS Truso Elbląg 7 183-235 0


 


 

(ever)

Fot. nadesłane


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama