Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 5 maja 2025 23:24
Reklama

Z nadzieniem różanym

Z nadzieniem różanym

Od tej tradycji nie ma odstępstwa. Nadchodzi Tłusty Czwartek, a więc wszystkie ręce na pokład. Tak jest od lat w brodnickiej piekarni „Krzyś”, rodzinnej firmie, której przewodzą Joanna Piersa i jej mąż Jacek Piersa.


 

Jacek Piersa swoje już zrobił. Opracował własny system pieczenia pączków, po czym w tajniki tej twórczej pracy wprowadził Arkadiusza Waltera, który z czasem stał się głównym operatorem. Gdy jednak trzeba zakasać rękawy zakłada fartuch, kierowanie firmą zostawia małżonce (która i tak pracuje w administracji, więc zna się na zarządzaniu).


 

Tłusty Czwartek wyzwala dodatkową energię. 6000 pączków (słownie: sześć tysięcy), to nie byle co. A dodać tu trzeba koniecznie, że pączki z różanym nadzieniem nie spadają z maszyny. W piekarni „Krzyś” wyrabia się je ręcznie. W czym jest tajemnica smaku pączka z różanym nadzieniem? Tego się nie dowiemy, musi pozostać sekretem, niespodzianką.


 

Tłusty Czwartek to jedyny, wyjątkowy dzień w roku. Też wyjątkowy, choć nie aż taki, bywa Sylwester, ale codzienność też potrafi zaskakiwać. Przykładem może być codzienność w karnawale. Spotkania towarzyskie, biesiadne, jarmarczne organizowane przede wszystkim przez panie z kół gospodyń wiejskich, nawiązują w pewnym sensie do zapustów, ostatnich dni przed Wielkim Postem. Jan Stanisław Bystroń w „Dziejach obyczajów w dawnej Polsce” tak opisuje ten czas: „...zapusty obchodzono hałaśliwie, wesoło, hulaszczo. Kaznodzieje i moraliści mieli dość okazji do zgorszenia i temat do narzekań wyborny. Jedzono ponad zwykłą miarę, pito ponad wszelką miarę, tańczono, wyprawiano awantury. Natomiast Mikołaj Rej dorzuca z niechęcią: „...kto zasię nie oszaleje, na urząd jako ma być twarzy nie odmieni, maszkar, ubiorów, ku diabłu podobnych, sobie nie wymyśli, już jakoby nie uczynił krześcijańskiej powinności dosyć”. 


 

Pączki na Tłusty Czwartek to nie tylko dzieło pań, - tu praca jest zorganizowana dla każdego, wszak dla cukierni i piekarni „Krzyś” pracują także panowie, młodzieńcy, którzy szkolą się na dobrych fachowców, o co dbają właściciele firmy, przekazując nie tylko wiedzę merytoryczną, umiejętności, ale też – co również ważne – tradycję.

Wszystkim smakoszom i miłośnikom dobrej zabawy życzymy smacznego!!!


 

Tekst i fot. Bogumił Drogorób


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama