Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 5 maja 2025 03:28
Reklama

Wyrwane z kontekstu. Płomienna mowa człowieka wściekłego

Wyrwane z kontekstu. Płomienna mowa człowieka wściekłego

Pierwszy dzień tygodnia. Jest 11 grudnia 2023 r. O godz. 16.17 upada rząd Mateusza Morawieckiego, polityka PiS. Tego samego dnia Sejm wybiera Donalda Tuska, polityka Platformy Obywatelskiej na Prezesa Rady Ministrów. 12 grudnia 2023 premier Donald Tusk wygłasza expose'.

W pewnym momencie wspomina zwykłego, szarego człowieka, który oddał życie za Ojczyznę. Czyta jego manifest, który pozostawił po sobie. Zwykły, szary człowiek wskazuje wyraźnie powód, dla którego postanowił dokonać czynu samospalenia. Nie jest to długi tekst, zatem Tusk czyta go w całości. Znamy tę historię sprzed 6 lat, znamy dramat jaki rozegrał się na placu przed Pałacem Kultury w Warszawie 29 października 2017 r. i powód takiej formy protestu przeciwko władzy PiS. Nie przeciw sympatykom PiS – to ważne rozróżnienie - tylko funkcjonariuszom i aparatczykom tej partii.

Po expose' dyskusja. Jako pierwszy głos zabiera Mariusz Błaszczak, były szef MON. I mówi m.in. tak: - Wykorzystywanie listu samobójcy, by uzasadnić swoją politykę to najpodlejsze co można zrobić. Wynoszenie aktu samobójstwa popełnionego w takich okolicznościach do czynu bohaterskiego to najniższe zagranie, jakie można sobie wyobrazić – taka jest płomienna mowa człowieka wściekłego Mariusza Błaszczaka, historyka z wykształcenia.

W tym miejscu wróćmy do historii. Jest rok 1968, inwazja wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Komunistom z Kremla, z NRD i Polski nie podoba się Praska Wiosna, nie podoba się socjalizm z ludzką twarzą, nie podoba się brak cenzury i otwarcie na świat. Wywożą z Pragi Aleksandra Dubczeka, Josefa Smrkowskiego, w sumie kilkunastu twórców i sympatyków Praskiej Wiosny. Łamią im kręgosłup i zmuszają do podpisania cyrografu, że Czechosłowacja będzie krajem podległym woli ZSRR. 

Przeciw temu protestuje Jan Palach, student historii i ekonomii politycznej na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Karola w Pradze. 19 stycznia 1969 dokonuje aktu samospalenia przed Muzeum Narodowym na placu Wacława w Pradze. - To, co zrobiłeś, już zupełnie wystarczy, żeby o tym wiedział cały świat - powiedziała dziewczyna Jana Palacha. I świat usłyszał o studencie, który podpalił się w proteście przeciwko agresji, przemocy, zniewoleniu. 

Jest 29 października 2017 roku. PiS nabiera rozpędu. Niszczy dorobek Polski wolnej i demokratycznej, którą wywalczyliśmy 4 czerwca 1989 roku. Konstytucja zostaje podeptana. Piotr Paweł Szczęsny – polski chemik i szkoleniowiec, dokonuje na placu przed Pałacem Kultury w Warszawie, aktu samopodpalenia się w proteście przeciwko polityce Prawa i Sprawiedliwości (Wikipedia). Podpalił się w proteście przeciwko autorytaryzmowi, przemocy, zniewoleniu. Pisze o tym bez żadnej agresji w ostatnich słowach, zwanych manifestem prostego, szarego człowieka. Dlatego tekst ten, prawie dwa miesiące po 15 Października, cytuje Donald Tusk w swoim expose'. Mówi to z wielkim wzruszeniem, jednocześnie nadzieją, że ofiara Piotra Szczęsnego nie pójdzie na marne. 

Sześć lat temu, nad trumną z ust księdza Adama Bonieckigo, wielkiego autorytetu polskiego Kościoła padają takie słowa:

„Zdumiewają mnie ci, którzy świętej pamięci Piotrowi (…), rzucają teraz w twarz: niepotrzebna jest ta twoja męka, twój czyn jest nieadekwatny do sprawy, twojego krzyku i tak nikt nie słucha. Tak mówią zadowoleni z siebie sprawiedliwi człowiekowi, który swoją egzystencję, swoje być, zamienił w krzyk, zamienił w ogień, zamienił w ból.

To jest taka chwila, kiedy chciałoby się powiedzieć – uważajcie sędziowie swoich braci, wy ani zimni, ani gorący, obiektywni, żebyście kiedyś nie zostali wypluci z ust Boga!

Tak, żeby nie usłyszeć krzyku, żeby nie zobaczyć świata w tamtym blasku, wymyślacie formuły obronne, żeby to nie był krzyk, żeby to nie był blask!

A to jest krzyk, to jest blask”.

A poeta w rozpaczy napisał: - Tu pali się ktoś za siebie i za nas, pali się z własnej woli pośrodku własnego narodu. Nikt z odludnego świata nie przeszkadza mu płonąć do końca... 

Spokojnego snu, panie Mariuszu Błaszczaku!


 

Bogumił Drogorób


 


 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama