Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 07:53
Reklama

Makaron z filecikami anchois (Pasta burro e alici)

Makaron z filecikami anchois (Pasta burro e alici)

Niektóre dania wydają się skomplikowane, ale wiele z nich można ugotować bazując na kilku składnikach, które najprawdopodobniej znajdują się w naszej kuchni, a w najgorszym razie są w pobliskim sklepie. Dziś chcę pokazać banalne, a postne i pyszne spaghetti z anchois. Połączenie kremowego sosu na bazie masła, słoności sardeli, aromatyczności czosnku i kwasowości cytryny jest po prostu smakowite. Ale przed przystąpieniem do przygotowania tego dania lepiej upewnić się, że domownicy i goście je lubią. Zwłaszcza, gdy to danie planujemy na wieczerzę wigilijną, nie całkiem zgodne z naszą tradycją.

Składniki:

- ok. 25-30 dag makaronu spaghetti

- ok. 5 dag dobrego masła

- 6 - 8 filecików na osobę

- spory ząbek czosnku, lub dwa średnie

- łyżeczka soku z cytryny

Przygotowanie:

Zaczynamy od wstawienia wody na makaron. Gdy zacznie się ona gotować dodajemy łyżkę soli i wrzucamy długi makaron, spaghetti. W czasie, gdy makaron będzie dochodził zabieramy się za szybki sos. Na sporej patelni (trafi na nią też ugotowany makaron, więc dobierzcie odpowiedni rozmiar) rozpuszczamy na małym ogniu sporo masła, mniej więcej ćwiartkę kostki. Uważamy, aby nie zaczęło się przypalać. Do rozpuszczonego masła wkładamy anchois. Ich ilość przekładać się będzie na intensywność sosu, optymalnie sugeruję 5-6 filecików na jedną osobę, gdy lubimy dania łagodniejsze użyć mniejszą ilość filecików. Aby dodatkowo podbić smak można dolać odrobinę oleju z puszki, lub słoiczka z anchois. Całość dalej podgrzewamy na małym ogniu, aż fileciki się rozpadną i połączą z sosem. Dokładamy drobno posiekany albo przeciśnięty przez praskę czosnek i pozwalamy mu delikatnie się podsmażyć. Makron już powinien być al dente. Przekładamy go na patelnię z sosem i dolewamy pół chochelki wody, w której się gotował. Na tym etapie można odrobinę zwiększyć ogień, spaghetti z sosem podgrzewamy, cały czas mieszając dosłownie 1-2 minuty, aby makaron wchłonął nieco sosu i „doszedł”. Wyłączamy ogień, wyciskamy około łyżeczkę soku z cytryny (może zetrzeć też nieco skórki), dorzucamy drobno posiekaną natkę pietruszki, jeszcze raz mieszamy całość i przekładamy na talerze. Dania nie solimy, sos sam w sobie jest już słony od anchois, możemy za to posypać grubo zmielonym pieprzem.



 



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama