Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 09:41
Reklama

Kluski śląskie z groszkiem

Kluski śląskie z groszkiem

Tradycyjne i popularne w wielu kuchniach domowych i restauracjach kluski robi się z ziemniaków z dodatkiem mąki ziemniaczanej. Oczywiście są różne modyfikacje klasycznego przepisu. Ja, zwłaszcza, gdy na obiad przychodzą wnuczki, do ciasta dodaję purre z groszku, buraków, czy marchwi. Dania są kolorowe i wyglądają bardzo apetycznie. Według podanego niżej sposobu można przygotować kluski z każdej ilości ziemniaków, bez konieczności odmierzania składników. Wystarczy wyjąć 1/4 część ziemniaków, wymieszanych z kolorowym składnikiem i tyle samo dosypać mąki ziemniaczanej. Jeśli robimy kluski np. z podwójnej porcji ziemniaków, wówczas można dodać jajko.

Składniki

- 1 kg ugotowanych ziemniaków

- mąka ziemniaczana (¼ objętości ziemniaków)

- 1 płaska łyżka soli

- 150g ( ok. szklanki) zielonego, mrożonego, lub świeżego groszku

Przygotowanie

Ziemniaki zmielić lub przepuścić przez praskę. Groszek gotować kilka minut w niewielkiej ilości wody, po czym dobrze odsączyć i zmiksować na papkę. Dodać do ziemniaków. Wymieszać. Odjąć ¼ masy ziemniaczano-groszkowej, a w to miejsce dodać mąkę ziemniaczaną oraz sól. Wszystko dokładnie razem wyrobić- nie za długo. Ciasto może zrobić się zbyt luźne. Jeśli tak się stanie - dodać odrobinę mąki pszennej.

Gotowe ciasto podzielić na części. Po kolei z każdej uformować wałek i pokroić na równe odcinki, każdy formować w dłoniach tak, żeby powstała kulka mniej więcej wielkości piłeczki pingpongowej. Kulkę z ciasta delikatnie spłaszczyć, a na środku zrobić wgniecenie, np. kciukiem. Gotować na wolnym ogniu w osolonej wodzie ok. 1,5- 2 minuty od momentu wypłynięcia. Podawać samodzielnie ze stopionym masłem, słoniną, lub jako dodatek do drugiego dania.



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama