Na Ustroniu odnalazły swoje siedliska. Gniazda na wysokości. Od wiosny mam przyjemność oglądać ich życie. Niestety, od dołu. Gniazdo jest tuż za oknem, piętnaście metrów.
Obecnie na Ustroniu jest ich dużo, na pewno kilkadziesiąt licząc pary i ich potomstwo, które teraz rozkłada skrzydła, macha nimi, podskakuje w gnieździe. Czekam dnia, w którym zerwą się do lotu – w towarzystwie matki, ojca? Może samotnie.
Kto opiekuje się, kto dogląda gniazd przed sezonem, a także w czasie przebywania ich w Polsce? Ornitolodzy i ich przedstawiciele w terenie dokonują przeglądu, niekiedy umacniają budowlę – gdy trzeba. Raczej obowiązuje zasada: nie ruszać.
Gniazdo o którym wspominam na wstępie ma aż 5 lokatorów. Rodzice i ich potomstwo – trójka młodych. Co ciekawe – nie wyrzucono tego trzeciego w kolejności narodzin, dla wszystkich jest miejsce, a „starzy” dbają o pokarm.
Jeden z brodnickich pasjonatów, zapewne członek jakiegoś towarzystwa ekologicznego, miał obowiązek zaobrączkować młode, opisać je, dokonać pomiarów, wziąć piórko do badań. Robił to starannie, z wielką wprawą. Na końcu zaobrączkował bocianki, naniósł wszystkie dane i pojechał do drugiego gniazda, i kolejnych. Lustracja, obrączkowanie, opis. Pełna dokumentacja, zanim opuszczą gniazda udając się, powiedzmy, do Sudanu, gdzie także mają dzieci. A nastąpi to zapewne w okolicach 24-26 sierpnia, może nieco wcześniej.
Ustronie – piękna nazwa osiedla, gdzie jest – jeszcze w tej chwili ulica bez nazwy. Może będzie to ul. Bocianowo? Bociany znają ją bardzo dobrze, przy niewielkim ruchu pojazdów spacerują sobie do ul. Wąskiej zanim dotrą na ul. Bocianowo (w projekcie) i ul. Ustronie. Bardzo dobrze tam się komponują, nie tylko wizerunkowo. Miasto powinno skorzystać z takiej okazji.
W Żywkowie (gmina Górowo Iławieckie), blisko granicy z Rosją, jest Bociania Stolica Polski, wielkie bocianie zagłębie. Tam cała wioska wykorzystuje bocianie sąsiedztwo, a miejsce obrosło już legendą. Wioskę zamieszkuje 25 osób w kilku gospodarstwach, a gniazd naliczono od 30 do 45. Jeżeli zbilansujemy wszystkie okoliczności to jest tam ok. 100 par bocianich, do tego co roku – nowe pokolenie. W jednym z gospodarstw Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków zbudowało wieżę widokową. Można z niej oglądać codzienne życia bocianów. Autopromocja małej wsi wykorzystana znakomicie!
Bogumił Drogorób
Fot. Nadesłane
Napisz komentarz
Komentarze