Pod tym hasłem przeprowadzono kolejną z imprez świętojańskich organizowanych przez Muzeum w Brodnicy na przedzamczu.
Gorliwie tam pracowali mistrzowie czerpania papieru, tkactwa, garncarstwa, kowalstwa. Obserwowaliśmy kto szedł pod topór, a kto strzelał z łuku i kuszy. W każdym razie na przedzamczu odbywały się otwarte warsztaty historyczne: pokazy projektu zwanego „Mieszek dawnych rzemiosł”, który aż pękł i rozsypał się rozmaitymi atrakcjami, ku radości gawiedzi.
Zgromadzeni na przedzamczu najbardziej czekali na „Nocy kupały”, na zakończenie dnia przesilenia letniego nazywanego różnie w różnych zakątkach Europy. Już tylko w samej Polsce funkcjonuje kilka nazw dla tego święta? Na południu, w okolicach Śląska, a także na Słowacji ta najkrótsza noc w roku nazywana Sobótką lub Nocą Sobótkową. Na Mazurach z kolei Sobótka i Noc Kupały zmienia się w Palinockę lub Kupalnockę.
Z kolei na Litwie podczas rodzimego święta Kupolės rozśpiewana i roztańczona młodzież paliła obrzędowe istoty nazywane wiedźmami, by nikomu nie wyrządziły krzywdy. Wierzono, że palenie wiedźm sprzyja urodzajności zboża. W niektórych regionach Litwy słomiane kukły w tę noc tradycyjnie giną w płomieniach do dziś.
Noc Świętojańska: co kraj, to obyczaj! W miarę zbliżania się zmroku w salach tanecznych, na zadaszonych scenach i w barach Szwecji oczekiwane są programy festynowe. Duże powodzenie mają festyny w regionie Dalarna (centralna część Szwecji), dokąd co roku zjeżdżają tysiące samochodów i autokarów, także turyści, głównie Niemcy i Holendrzy.
Z kolei w krajach anglosaskich święto to jest obchodzone pod nazwą Midsummer. Organizowane są wtedy m.in. festyny z ogniskami rozpalanymi na wzgórzach. W Anglii do najważniejszych wydarzeń związanych z przesileniem zalicza się obserwowanie wschodu słońca przy megalicie Stonehenge w hrabstwie Wiltshire
Oczywiście, wszystko to nie to, co u nas! Noc Kupały od dawna funkcjonuje na Mazowszu i ta nazwa jest chyba najbliższa dawnym, słowiańskim obchodom, celebrującym nadejście lata i bliskiego okresu żniw.
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze