Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 czerwca 2025 07:54
Reklama

Moc ziół

Moc ziół

Zioła, Zielarstwo, Ziołolecznictwo i Produkty Naturalne – taką tematykę przygotowali organizatorzy sympozjum, konferencji w ramach inicjatywy pn. Kujawsko-Pomorskie Centrum Zielarstwa im. Anny Wazówny. Trwała trzy dni na zamku w Golubiu-Dobrzyniu.

Brodnica oraz Golub-Dobrzyń – z tymi miejscowościami kojarzymy siostrę Zygmunta III Wazy królewnę szwedzką Annę Wazównę. Jej zainteresowania ziołami oraz ziołolecznictwem, to była nie tylko pasja czy odpoczynek od zarządzania – z nadania brata została starościną brodnicką (od 1604 r.), a od 1611 także starostwo w Golubiu było pod jej zarządem. Do końca życia związana była z naszym regionem, zmarła w Brodnicy w 1625 r. mając 57 lat. Jak pisze Alicja Saar – Kozłowska, „..była kobietą niepospolitą w swoich czasach ze względu na urodzenie, przymioty charakteru, zainteresowania i umiejętności. Interesowała się botaniką i medycyną. Hodowała rzadkie zioła, sama wytwarzała leki i poszukiwała sposobów zwalczania różnych dolegliwości...”. Ta krótka dygresja z życiorysu Anny Wazówny, w kontekście współczesnej działalności naukowej ma więc swoje uzasadnienie.

Tematyka naukowa 

sympozjum objęła wiele interesujących problemów, bliskich podstawowej idei, zarysowanej w tytule konferencji. Wśród nich m.in. zioła, zielarstwo, substancje biologicznie aktywne, surowce i produkty naturalne, fitochemia a leki, dermatologia i kosmetyki, bioanalityka – omniki, procesy technologiczne – ekstrakcja, identyfikacja i oczyszczanie, chemia gospodarcza, technologie z laboratorium do przemysłu i zagospodarowanie odpadów. 

Fot. Prof. dr hab. Bogusław Buszewski, przewodniczący Komitetu Chemii Analitycznej PAN prowadzi debatę


 

Skąd się biorą leki, moc ziół

- Zioła od czasów starożytnych stanowiły o możliwości leczenia wielu chorób – opisuje prof. dr Judyta Cielecka – Piontek z Katedry i Zakładu Farmakognozji Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. - Mądrość ludowa i doświadczenie w zakresie ziołolecznictwa pozwoliły na wypracowanie poprawnych schematów fitoterapii wielu schorzeń. Aktualnie surowce roślinne są rekomendowane w profilaktyce i leczeniu większości chorób cywilizacyjnych (m.in. cukrzycy, chorób sercowo-naczyniowych, zmian neurodegeneracyjnych w obrębie OUN) czy ograniczeniu rozwoju chorób o etiologii zakaźnej (im. zakażeń bakteryjnych). 

W przypadku wybranych surowców roślinnych potencjał działania związków aktywnych był tak istotny, że opracowano techniki ich izolacji z matryc roślinnych. Z czasem, po identyfikacji ich budowy chemicznej rozpoczęto ich syntezę aby sprostać zapotrzebowaniu klinicznemu. Do najbardziej znanych przykładów należą: morfina, która pierwotnie była pozyskiwana z maku lekarskiego czy atropina, która występuje naturalnie w pokrzyku wilczej jagodzie. Z pewnością podobne historie będziemy obserwować także w najbliższym czasie mając na uwadze fakt, że wykorzystujemy tylko nieznacznym stopniu potencjał leczniczy roślin. 

Bogactwo matrycy roślinnej roślin leczniczych ma także wymiar unikalnego synergii działania związków aktywnych biologicznie z różnych grup metabolitów wtórnych. W przypadku większości roślin leczniczych możemy bowiem wskazać tzw. „efekt entourage” czyli występowania wzmocnionego efektu leczniczego opartego na działaniu związków aktywnych o różnych mechanizmach aktywacji/inhibicji farmakologicznej. Dobrymi przykładami plejotropowego współdziałania związków aktywnych występujących w roślinach licznych są konopie czy chmiel. Obecność olejków eterycznych, zawierających terpeny, może znacząco zwiększać biodostępność pozostałych związków aktywnych, zwiększając także możliwość pokonywania bariery krew-mózg. 

Rozwijające się techniki ekstrakcji poparte użyciem selektywnych technik analitycznych pozwala na stosowanie przetworów roślinnych zawierających związki aktywne pochodzące z roślin leczniczych w nowych scenariuszach terapeutycznych, pozwalających na odkrywania kolejnych twarzy mocy ziół. 

Zioła w chorobach nowotworowych 

- W leczeniu chorób nowotworowych coraz częstszym zainteresowaniem wśród pacjentów onkologicznych cieszą się metody komplementarne oraz alternatywne – przedstawila dr hab. Agnieszka Feliczak – Guzik z UAM w Poznaniu. - Bazują one między innymi na stosowaniu specjalnych diet, herbat czy też preparatów ziołowych. Często bowiem pacjent onkologiczny będący w trakcie leczenia tradycyjnego poszukuje środków naturalnych, w nadziei, że wyrządzą one mniejszą szkodę dla organizmu w stosunku do leków farmakologicznych wykorzystywanych w trakcie leczenia. Znane są leki przeciwnowotworowe pochodzenia naturalnego, których efektywność i skuteczność działania zostały odpowiednio przetestowane i są stosowane klinicznie od lat. Zalicza się do nich między innymi paklitaksel wraz z jego pochodnymi otrzymywany z cisa; alkaloidy z barwinka oraz ich pochodne, np.: winkrystyna, winblastyna, winorelbina; pochodne stopkowca oraz irynotekan z kamptoteki ostrolistnej. 

Zioła lecznicze bowiem stosowane w odpowiedniej formie mogą być pomocne w złagodzeniu niektórych skutków ubocznych leczenia onkologicznego, np.: małopłytkowości; bólu; zmęczenia; depresji czy braku apetytu. W przypadku łagodzenia skutków małopłytkowości obiecujące okazały się badania eksperymentalne z wykorzystaniem dyni, papai oraz trawy pszenicznej. Związki zawarte w tych surowcach wpływają na zwiększenie liczby płytek krwi oraz na skrócenie czasu krwawienia. Z kolei w przypadku łagodzenia dolegliwości bólowych pomocne mogą okazać się substancje aktywne występujące w hakarośli rozesłanej (czarci pazur, Harpagophytum procumbens L.); wierzbie białej (Salix alba L.), złocieniu merunie (Tanacetum parthenium L.) lub kadzidłowcu (Boswellia serrata L.). 

Przyjmowanie jednak wszystkiego, co naturalne często może się okazać nieuzasadnione oraz niebezpieczne. Zioła mogą być pomocne w terapiach onkologicznych pod warunkiem ich świadomego i rozsądnego stosowania.

*

Zaprezentowano ponad 20 wykładów. Wysoki poziom dyskusji gwarantował udział 18 profesorów, naukowców z takich placówek jak Uniwersytet Medyczny w Poznaniu, Politechnika Śląska, UMK w Toruniu, Politechnika Wrocławska, Kujawsko-Pomorskie Centrum Naukowo-Technologiczne, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Instytut Zielarstwa Polskiego i Terapii Naturalnych, UAM w Poznaniu, Politechnika Bydgoska, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Krośnie, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Lubelski Uniwersytet Medyczny, Komitet Chemii Analitycznej PAN. 


 

Oprac. i fot. Bogumił Drogorób

 


 


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama