Wielka Brytania to państwo, do którego wyemigrowały tysiące Polaków. Wielu z nich wybrało ten kraj jako swoje stałe miejsce do życia, inni tylko na czas zarobienia pieniędzy, które w Polsce mają pomóc im stanąć na nogi.
Powodów emigracji jest mniej więcej tyle ile osób, które wyjechały, ale teraz najważniejsze jest to, aby na obczyźnie odnaleźli to, czego szukają.
Aby ułatwić życie na emigracji i w miarę możliwości uczynić je szczęśliwym i spokojnym warto zacząć od poznawania historii i obyczajów kraju, który wybraliśmy jako swoje miejsce na ziemi. Przed nami święta wielkanocne, czy są podobne do tych, jakie obchodzimy w Polsce?
Zarówno Wielkanoc, jak święta Bożego Narodzenia w Anglii i sposób ich obchodzenia najlepiej pokazują, że mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa przykładają mniejszą wagę do aspektu religijnego obchodów. Natomiast chętnie dbają o tradycje kulturowe i cenią rytuały z tym związane.
Historia świąt wielkanocnych
Angielska Easter, czyli Wielkanoc, nieodłącznie w kręgu kulturowym wiąże się z tradycją chrześcijańską. Jednak swoje źródło ma w wierzeniach pogańskich. Sama nazwa Easter pochodzi od imienia bogini Eostre. Bogini ta była symbolem płodności, dlatego czczono ją wtedy, gdy wszystko rozkwitało i budziło się wiosną do życia. Z kolei Easter bunny, czyli zajączek wielkanocny, pojawił się w brytyjskiej tradycji świąt wielkanocnych w połowie XIX wieku, wraz z rozpowszechnieniem zwyczaju przesyłania bliskim i znajomym kartek świątecznych z życzeniami. Zajączki wybrano, gdyż zajęcze mamy zwykle rodzą wiele dzieci, a to także świetnie wpisuje się w symbolikę tych świąt, związaną z nowym życiem. Celebracje ku czci Easter zbiegały się w czasie z przesileniem wiosennym (ang.: vernal equinox), czyli okresem zbliżonym do tradycyjnego, ruchomego terminu obchodzenia Wielkanocy. Wiązała się z tym uroczystość żegnania zimy, podczas której rozpalano ognisko i przeganiano złą pogodę.
Współczesna Wielkanoc
to jeden z najważniejszych punktów roku w brytyjskich domach. Podobnie jak w Polsce poprzedzone są okresem postu (ang.: lent). Wielkanoc głównie kultywowana jest w gronie bliskich osób. Najwięcej czasu poświęca się na ucztowanie i zabawy. Wśród wyjątkowych i bardzo popularnych zabaw wielkanocnych w Wielkiej Brytanii jest egg hunt, czyli polowanie na jajka. To jest nic innego jak przeszukiwanie zakątków ogrodu przez dzieci w poszukiwaniu czekoladowych jajeczek, które - zgodnie z wierzeniami - ukrywa w różnych zakamarkach Easter Bunny. Takie polowanie odbywa się w niedzielny poranek i jest z utęsknieniem wyczekiwane przez najmłodszych. Zwycięzca, czyli osoba, która odnajdzie największą ilość jajek, poza zdobyciem dumnej nazwy, będzie mogła zjeść najwięcej słodyczy.
Easter Bunny pod wieloma względami przypomina Świętego Mikołaja. Zajączek obdarowuje dzieci i jest jednym z najważniejszych symboli świąt. Obecnie, podobnie jak w wielu innych miejscach na świecie, występuje raczej jako postać służąca celom komercyjnym - kojarzy się ze sprzedażą słodyczy, pluszaków i zabawek.
Z jajkami związana jest także inna zabawa - rolling eggs, czyli dosłownie toczenie jajek. Tradycja ta to nic innego jak turniej w turlaniu jajek z górki. Cała trudność polega na tym, że jajko musi dotrzeć na metę w idealnym stanie. Zwycięża ta osoba, która nie tylko jako pierwsza stoczy jajko, ale i dostarczy je bez naruszenia skorupki. Podobne konkurencje można zorganizować we własnym domu – wystarczy długa łyżka, ugotowane na twardo jajko i wyznaczony tor. W takiej mini-wersji można ustalić, że wygrywa ten, kto pierwszy dotrze z jajkiem do mety. Świetna zabawa gwarantowana!
Choć zwykle nie wypada bawić się jedzeniem przy stole, to jedna z tradycyjnych wielkanocnych zabaw właśnie na tym polega. Egg tapping, to zderzanie ugotowanych jajek ze sobą przez dwie osoby w taki sposób, by stłuc skorupkę jajka współzawodnika, nie uszkadzając własnej. Jeśli przy stole zasiada większa liczba osób, konkurencja ta przybiera formę małego turnieju - wygrani z kolejnych par mierzą się ze sobą, aby ostatecznie wyłonić zwycięzcę oraz zwycięskie, najbardziej wytrzymałe jajko.
Potrawy wielkanocne w Anglii
Nie ma prawdziwych świąt bez wspaniałego świątecznego jedzenia. Także w brytyjskiej tradycji istnieją potrawy zarezerwowane na ten szczególny czas: Hot cross buns - to pieczone specjalnie na Wielki Piątek (Good Friday), niewielkie drożdżowe delikatnie słodkie bułki, zwykle z rodzynkami, przypominające wyglądem znane nam kajzerki. Ich znakiem rozpoznawczym jest krzyż, pieczołowicie i równo wycinany na wierzchu każdej z nich, a po upieczeniu wypełniany lukrem. Warto wspomnieć, że tradycja wypiekania hot cross buns, sięga aż XII wieku!
Simnel cake - to tradycyjne, wielkanocne brytyjskie ciasto z marcepanem i bakaliami, nieco przypominające keks. Jego wnętrze obfituje w suszone i kandyzowane owoce, orzechy i aromatyczne przyprawy. Zwyczajowo wierzch simnel cake dekorowany jest marcepanem, w formie 11 złotych kul, symbolizujących wszystkich apostołów z pominięciem Judasza.
Spring lamb - pieczeń jagnięca, choć nie występuje w kuchni brytyjskiej wyłącznie w okresie wielkanocnym, to w tym właśnie czasie bardzo często pojawia się na świątecznych stołach obok pieczonej szynki. Znawcy tematu twierdzą, że jagnięcina w okresie wiosennym smakuje najlepiej, stąd jej szczególne miejsce w tradycji świąt Wielkiej Nocy.
Wielkanoc w Wielkiej Brytanii,
to czas spotkań towarzyskich i rodzinnych. Sprzyjają temu bank holidays - dni wolne od pracy. Pierwszy taki dzień przypada już na wielkanocny piątek i przerwa w pracy trwa do poniedziałku. Nie oznacza to jednak, że Anglicy swoje święta spędzają wyłącznie przy stole! W poniedziałek otwierane są wszystkie lokale handlowe, a sklepy chętnie organizują promocje i wyprzedaże. Sprawia to, że do centrów ściągają tłumy i dalszy ciąg świętowania odbywa się między sklepowymi regałami.
Opr. i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze