Ubiegły weekend upłynął brodniczanom pod hasłem jubileuszu 50-lecia Muzeum oraz 40-lecia Towarzystwa Przyjaciół Muzeum w Brodnicy.
Rocznica półwiecza istnienia Muzeum na mapie kulturalnej miasta, to nie tylko święto pracowników tej placówki, to także dla mieszkańców Brodnicy czas niezwykły. Czas przypomnienia ważnych dat z przeszłości, odświeżenia wspólnych przeżyć i próba przywołania emocji, jakie niejednokrotnie towarzyszyły podczas licznych wystaw, wernisaży i spotkań z czołowymi artystami z Polski i z zagranicy. To także możliwość poznania artystycznych talentów osób mieszkających po sąsiedzku. Minęło 50 lat istnienia Muzeum, podczas których kolejne pokolenia doświadczały spotkań z historią naszego regionu, ze sztuką i jak tylko to było możliwe, także z jej twórcami.
Obchody jubileuszu celebrowano w trzech placówkach kultury w Brodnicy. Rozpoczęły się cudownym koncertem pt. „Wiesław Ochman i Jego Goście”, który odbył się w sali widowiskowej Brodnickiego Domu Kultury. W trakcie koncertu wybrzmiały najpiękniejsze arie, pieśni, duety oraz utwory symfoniczne z najsłynniejszych oper i operetek, skomponowanych przez najwybitniejszych kompozytorów z całego świata. Koncert z niesamowitą swadą i aktualnymi dowcipami poprowadził Mistrz Wiesław Ochman oraz Oskar Świtała - promotor sztuki i organizator polskiego życia artystycznego.
Gośćmi Mistrza, którzy wystąpili przed brodnicką publicznością byli: Renata Dobosz – mezzosopran, Anita Maszczyk – sopran, Leopold Stawarz – baryton, dyrygent, Sylwester Targosz-Szalonek – tenor, dyrygent oraz Orkiestra Salonowa Moderato
Koncert reżyserował Jarosław Świtała - tancerz, pedagog, choreograf, reżyser, inicjator Festiwalu Wiesława Ochmana.
Podczas obchodów jubileuszu, dla podkreślenia jego wyjątkowości zaplanowano szereg imprez. Następnego dnia po koncercie, w Pałacu Anny Wazówny zaproszeni goście, przedstawiciele władz i pracownicy Muzeum spotkali się na symbolicznym toaście z lampką szampana i degustując, specjalnie przygotowany na tę uroczystość, tort. Gośćmi specjalnymi tej części wydarzenia byli dwaj poprzedni dyrektorzy Muzeum, obecnie na emeryturze: Waldemar Gęsicki i Marian Marciniak. Po okolicznościowych przemówieniach i życzeniach uczestnicy tej części obchodów obejrzeli przygotowane przez pracownika Muzeum, Filipa Marciniaka, resume 50.letniej działalności Muzeum.
Dalsza część uroczystości przeniosła się do Galerii Brama na wernisaż Polską Malowane, gdzie dzięki bogatej kolekcji, pochodzącej z dwóch prywatnych, prestiżowych, warszawskich kolekcji malarstwa zobaczyć można dzieła najwybitniejszych polskich malarzy, między innymi: Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Jerzego Kossaka, Jana Cybisa, Jerzego Dudy-Gracza, Zdzisława Beksińskiego czy Wojciecha Fangora.
Podczas otwarcia wystawy, oczekując na przybycie uczestników spotkania w Annie Wazównie, miałam okazję na krótką rozmowę z Maestro Ochmanem, który opowiedział o swojej zawodowej i artystycznej drodze. Artysta mówił, że jego miłością zawsze był śpiew, a malarstwo pasją. Od najmłodszych lat, to papier, kredki i kolorowe klocki, były dla niego najlepszymi zabawkami. Jako kierunek nauki wybrał liceum plastyczne, a potem... Akademię Górniczo-Hutniczą. Na szczęście nigdy daleko nie odszedł od swojej miłości do muzyki i pasji do malarstwa.
Podczas rozmowy Wiesław Ochman kilkukrotnie podkreślił, że jest zachwycony brodnicką publicznością. - Ta publiczność reaguje, a to dla artysty jest bardzo ważne i pomaga w nawiązaniu kontaktu. Żywiołowa reakcja publiczności jest najszybciej zapłaconym dla artysty rachunkiem - mówił Maestro. Na zakończenie dodał, że bardzo chętnie będzie wracał do Brodnicy z kolejnymi koncertami.
Główne obchody tego niezwykłego dla naszego środowiska jubileuszu, którego organizatorem było: Towarzystwo Przyjaciół Muzeum oraz Muzeum w Brodnicy, przy finansowym wsparciu z budżetu Gminy Miasta Brodnica, przeszły do historii.
Tekst i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze