Ostatnio łapię się na tym, że unikam telewizji. Trudna do zniesienia staje się wizja przyszłości i nasze najgorsze cechy charakteru wyzierające z ekranu telewizora.
- Jeżeli Polska będzie nadal tak postępować, to skaże się na całkowity rozkład i jakiś rodzaj ponownej obcej dominacji...System rządzenia staje się coraz bardziej wschodni, mimo zapewnień, że państwo nie ma nic wspólnego ze Wschodem, ja jestem przekonany, że to ludzie Wschodu pod politurą zachodniej cywilizacji. To przekonanie potwierdza stopniowe załamywanie się mechanizmów administracyjnych, stworzonych do prowadzenia spraw w normalnym trybie i rosnącej tendencji do załatwiania wszystkiego przez m.in. tajną policję, szpiegów, nadzwyczajne komisje śledcze i do zwalczania spekulacji - ponad sto lat temu o władzy w Polsce pisał pierwszy ambasador USA (!!!)
Z kolei, w tym samym czasie, o obywatelach ojcowie naszej niepodległości Piłsudski i Dmowski nie mieli najlepszej opinii. Lista złych cech zaczynała się od kłótliwości i zawiści po krętactwo i brak zasad. Brzmi znajomo? Owszem. Dziś jest podobnie
Co jest nie tak,
że mimo upływu czasu, zamiast zanikać pogłębiają się nasze wstydliwe cechy. Nie chodzi o uleganie presji, czy modzie, ale o uszanowanie prawa, tolerancję, uczciwość i szacunek dla drugiego człowieka. W kraju, od kilku lat działa zasada; kto nie z nami ten przeciwko nam. Z tego m.in. powodu zamordowano Pawła Adamowicza i wymazuje z historii Lecha Wałęsę. Teraz niszczy się Jerzego Owsiaka i WOŚP, którą on stworzył jako platformę radości z niesienia pomocy najsłabszym. Niestety przekaz płynący od naszych elit pokazuje, że nieprędko pozbędziemy się cech, które w cywilizowanym świecie nie powinny mieć miejsca.
Wiele znanych osób próbuje odpowiedzieć
na pytanie skąd w nas taki natłok złych emocji. Przy okazji wypowiadają się o tym dlaczego część prawicy nienawidzi Owsiaka? Dr hab. Magdalena Środa, filozofka mówi: to jest ta mocno zaczadzona część prawicy. Ona nie lubi takich wartości jak otwartość, tolerancja, pluralizm… Jest w tym też zawiść, która polega na tym, że z zazdrości o dobra, których się nie ma (np. popularność, radość, wpływy), odbiera się im wszelką wartość. Prawica, nie mając u siebie żadnej elity intelektualnej, potępia w czambuł tę, która jest. Z kolei dr hab. Agnieszka Graff-Osser, kulturoznawczyni twierdzi: że prawica buduje swoją wersję społeczeństwa obywatelskiego…wiąże się ona z przekonaniem, że tylko Kościół jest w Polsce wrażliwy na cierpienie i jest źródłem spójności społecznej. Owsiak ewidentnie złamał ten monopol, tworząc ogromną sieć ludzi, którzy pomagają, nie angażując się religijnie ani politycznie po prawej stronie.
Ludzie kościoła i sztuki bronią WOŚP
m.in. ks. dr Jan Kaczkowski, bioetyk, społecznik, mówił: chętnie pójdę z Owsiakiem do piekła, a siostra Małgorzata Chmielewska: jesteśmy różni, wierzący, niewierzący, różnego koloru skóry, różnych poglądów, ale są momenty, w których musimy być jednością. To robi Jurek Owsiak. On nas jednoczy, spaja dla jednego, cudownego celu. Także Dorota Stalińska, aktorka, broni Owsiaka: on łączy, uczy miłości i ratuje, a rządząca prawica dzieli, sieje nienawiść i rujnuje. Owsiak ma to, czego PiS nie ma i mieć nie będzie: prawdziwą i szczerą miłość większości Polaków, a nie interesowne wsparcie przekupionej przywilejami garstki. Powodem nienawiści jest też to, że prawica od lat nie może udowodnić Owsiakowi żadnych złych intencji, ani zaszczepić niechęci do niego. Z podobnych przyczyn nienawidziła śp. Pawła Adamowicza. On też zarażał ludzi miłością, dobrocią i potrzebą działania dla innych.
Przeciwnikom WOŚP
nie wystarczą hektolitry pomyj wylane na Owsiaka. Dostają też osoby przekazujące dary na licytacje. Ale nie poddajemy się, bo w miłości do ludzi jest moc i w najbliższą niedzielę znów to pokażmy.
Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze