Dr Bogusław Grabowski, ekonomista, teoretyk makroekonomii, polityki pieniężnej i bilansu płatniczego: - W gospodarce wschodnie metody to trzy w jednym: centralizowanie władzy gospodarczej, monopolizowanie i upolitycznianie gospodarki. Łatwiej zarządzać na przykład z jednym Obajtkiem niż dziesięcioma przedsiębiorcami. Teraz Orlen to stwór, który nie ma konkurencji, wchodzi na skrzyżowanie ze światem politycznym, kontroluje ceny paliw, stacje benzynowe, za chwilę także ceny energii, gazu po fuzji Orlenu z PGNiG. Co z tego mają obywatele? Mniej efektywne przedsiębiorstwo i wyższy poziom monopolizowania rynku – więc będą w gorszej sytuacji jako konsumenci. To połączenie wschodniej mentalności i wyrafinowanego cwaniactwa, żeby przejąć jak największy zakres władzy...
Abp. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki: - Najbardziej nie lubimy przywódców, którzy się wywyższają – wydają polecenia z wysokości swojego „krzesła”, świadomi swej instytucjonalnej przewagi. Niezależnie jednak od tego, że takich właśnie nie lubimy najbardziej – bardzo łatwo wchodzimy w taki „model władzy”...
Kazik Staszewski, twórca zespołu „Kult” w jednej z piosenek: - Prawo silniejszego panuje w naszym mieście,/na mojej twarzy znać nieprzespane noce,/dawaj łobuzie moje pieniądze,/wydawca jest złodziejem,/mój wydawca jest złodziejem...
Michał Rusinek, literaturoznawca, Uniwersytet Jagielloński: - Na prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego zawsze można liczyć, kiedy już obejrzało się wszystkie komedie na serwisach streamingowych a pożąda się rozrywki...Co jakiś czas organizuje on bowiem pogadanki zwane konferencjami prasowymi, staje za mównicą w charakterystycznej, kultowej już, o numer za dużej marynarce i rozpoczyna godzinny monolog. Przy słuchaniu go warto zaopatrzyć się w popcorn.
Jan Nowicki, aktor, niedawno zmarły: - Każdy rozsądny człowiek powinien wiedzieć, że prowincja jest usytuowana w sercu albo w głowach, a nie w szerokości geograficznej – zwłaszcza przy dzisiejszym sposobie porozumiewania się ze światem. Co to za różnica gdzie się mieszka – czy w Krzewencie czy w Warszawie. Po co chodzić w ogóle po ulicach miasta, skoro można żyć w lesie?
Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu: - Boli nas , że rząd centralizuje nie tylko finanse, ale też kompetencje oraz decyzyjność, a pieniądze z budżetu rozdaje jak fundusz wyborczy...
Jakub Chełstowski, marszałek woj. śląskiego: - Zachęcam do zmian. Po odejściu z PiS czuję, jakby spadło ze mnie brzemię (...)Ostatnie lata pokazały, że gdy jest kryzys w kraju, to właśnie samorządy stają na wysokości zadania i ratują stronę rządową...
Janusz Anderman, pisarz, o treści polskiego hymnu i jego bohaterze: - … „Marsz, marsz Dąbrowski?” Jakże? Pod jego przewodem mamy maszerować? Przecież on, strach powiedzieć, już w wieku jedenastu lat zamieszkał w Saksonii, potem ofiarnie służył w wojsku saskim. Po latach słabo posługiwał się językiem polskim, a jego żona, Niemka, i dzieci wcale. Wysoko cenił literaturę niemiecką i kulturę. Co prawda w 1792 przeszedł do wojska polskiego, ale – jak go tłumaczą obrońcy - jako człowiek lekko zagubiony złożył przysięgę na wierność konfederacji targowickiej. Później znowu znalazł się poza granicami i zorganizował Legiony Polskie, które walczyły pod Napoleonem. Potem Dąbrowski wstąpił do służby włoskiej i – o zgrozo – do masonerii. Owszem, miał niewątpliwe zasługi dla Polski, ale był też odznaczony wysokimi rosyjskimi orderami św. Włodzimierza i św. Anny....
Fiodor Dostojewski, rosyjski pisarz i wizjoner: - Tolerancja dojdzie do takiego poziomu, że inteligentnym ludziom zabroni się myślenia, żeby idioci nie czuli się urażeni...
Orlando Figes, brytyjski historyk: - Putin może sprzedać jako zwycięstwo nawet porażkę. To on zdefiniuje, czym jest zwycięstwo. Myślę, że wojna będzie trwała jeszcze długo. Przez lata. Ostatecznie prowadzi ją Kreml przy założeniu, że Ukraina znaczy dla Rosji więcej niż dla Zachodu. Kreml zakłada, że Zachód nie będzie chciał wiecznie wspierać Ukrainy. I moja obawa jest taka, że to prawda.
Karolina Wigura, socjolożka, historyczka idei: - Kwintesencja metody zarządzania Kaczyńskiego: on buduje jakąś solidarność, ale nie w ramach wspólnoty państwowej, tylko jakiejś grupy lojalnościowej. Bo realizacja hasła o „Polsce solidarnej” jest oszustwem. Nie ma Polski solidarnej bez silnego państwa, silnej służby zdrowia, silnych systemów społecznych i emerytalnych. Mądry liberalizm to właśnie bierze pod uwagę...
Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej: - Europa to prawa, a symbolem ich łamania stał się minister Zbigniew Ziobro (...). Ten, kto nawołuje do wyjścia Polski z UE, zagraża bezpieczeństwu kontynentu...
Jarosław Kaczyński, prezes PiS (z ostatniej chwili): - He-he-he, he-he, he...
Oprac. (bd)
Napisz komentarz
Komentarze