Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 17 czerwca 2025 02:11
Reklama

Muzeum Sportu w Brodnicy

Muzeum Sportu w Brodnicy

Z inicjatywy Starostwa Powiatowego w Brodnicy oraz Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie otwarto wystawę poświęconą pamięci, przede wszystkim dokonaniom wspanialej lekkoatletki Stanisławy Walasiewiczówny, pochodzącej z naszych stron – z Wierzchowni.

Przypomnijmy w wielkim skrócie – urodziła się 3 kwietnia 1911 r. we wsi Wierzchownia jako poddana cara Mikołaja II. Była pierwszym dzieckiem Juliana Walasiewicza i Weroniki z Ucińskich. Na chrzcie otrzymała imię Stefania, ale w dorosłym życiu używała panna Stasia. Jak wielu Polaków jej ojciec wyemigrował do Ameryki za chlebem. Pracę dostał w Cleveland, wielkim ośrodku przemysłowym w stanie Ohio. Zatrudniony jako robotnik w stalowni po upływie roku zarobił tyle, że mógł sprowadzić rodzinę. Tam rozwijała swoje sportowe talenty Stanisława Walasiewiczówna, nieustannie reprezentując polskie barwy narodowe. Jako sprinterka zdobywała medale na igrzyskach olimpijskich m.in. w Los Angeles (1932), w Berlinie (1936). 

Sporo na ten temat dowiemy się na wystawie przygotowanej przez Marzeną Jaworską z Muzeum Sportu i Turystyki, którą otwarto w Pałacu Anny Wazówny. Projekt ten według autorki wystawy jest prezentowany jako „Fotograficzna opowieść najszybszej kobiety świata”. Podczas otwarcia wystawy obecni byli wicestarosta Stanisław Kosakowski, burmistrz Górzna Tomasz Kinicki,  dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki Sławomir Majcher, Wiesław Perszke – olimpijczyk z Barcelony, maratończyk Zawiszy Bydgoszcz, pochodzący z Jabłonowa Pomorskiego, przedstawiciele kierownictwa TS „Sokół” wraz najmłodszym pokoleniem sokoląt.

Tekst i fot. (bd)
 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama