Powodem korespondencji jest pociąg. Są tory, stacje, perony, wagony, lokomotywa spalinowa czeskiej produkcji, albo elektrowóz – jest pociąg.
Ponieważ jeździ od niedawna, posłałem w stosowne miejsce zapytanie o frekwencję. Inaczej mówiąc – czy inicjatywa wypaliła. Oto krótka treść, bo pociąg też krótki, trzy wagony.
- Od 12 grudnia 2021 na trasie Katowice - Gdynia, Gdynia – Katowice, pojawił się nowy pociąg pn. "Flisak", jadący m.in. przez Kutno, Płock, Sierpc, Rypin, Brodnicę, Jabłonowo Pomorskie. Jakie są
pierwsze wnioski i oceny - zasadności istnienia tej linii, frekwencja. Interesuje mnie taka pierwsza ocena, ponieważ jestem dziennikarzem tygodnika "Super Brodnica", a więc temat dla celów reporterskich
Odpowiedź przychodzi błyskawicznie. Agnieszka Serbeńska z Zespołu Prasowego PKP Intercity S.A. pisze tak:
- Kursujący od zmiany wprowadzenia rozkładu jazdy 2021/2022 pociąg TLK Flisak łączy Katowice i Gdynię w obu kierunkach. Od 13 grudnia 2021 roku, kiedy połączenie zostało uruchomione, minęło za mało czasu, by ocenić zainteresowanie przejazdami w normalnych warunkach ze względu na okres świąteczno-noworoczny.
- Ponowię to pytanie po pół roku. Można? - dopytuję i tu przychodzi odpowiedź zaskakująca, wyjaśniająca przy okazji czym zajmuje się m.in. zespół prasowy PKP Intercity SA.
- Dokładnych danych frekwencyjnych nie podajemy - są tajemnicą handlową - wyjaśnia Agnieszka Serbeńska.
Skojarzyłem poniewczasie, że pytania były tendencyjne. Trudno.
Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze