Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 10 czerwca 2025 05:34
Reklama

Spod kapelusza. Szczęście spod Tybetu

Spod kapelusza. Szczęście spod Tybetu

Ostatnio, pewnie trochę ze strachu przed kolejnym lockdawn`em, ożyły nasze babskie spotkania. O czym najczęściej nie rozmawiają kobiety?  Nie mam pojęcia co do innych, ale my postanowiłyśmy, że nie rozmawiamy o polityce. Jest tak beznadziejna, że szkoda gadać. To z jakiego powodu przez kilka godzin nie zamykają nam się buzie? O czym rozmawiamy?  Niestety już na początku okazało się, że czasami trzeba  zahaczyć o politykę. To część naszego życia. Ale sporo mówimy o marzeniach, o spokoju wewnętrznym i tym obok nas, o poczuciu wolności, o  zdrowiu, dzieciach, mężach, plackach, pudrach itp., to jednak zdecydowanie najwięcej rozmawiamy o pragnieniu szczęścia  dla siebie i bliskich. 

Czym jest szczęście?
Na szczęście, dla każdego z nas, znaczy zupełnie coś innego. Jedni uważają, że będą mieli farta, gdy wygrają zdrowie, albo w totka, inni jak przeprowadzą się do nowego mieszkania, lub kupią wymarzony samochód, czy zmywarkę. Inni będą szczęśliwi i jest ich całkiem sporo, gdy Kaczyński pójdzie na emeryturę, jeszcze inni, gdy Tusk poskłada opozycję. Teorii i przykładów na wszelką szczęśliwość jest multum. Swoje zdanie na temat szczęścia mają też naukowcy z psychologii i filozofii. Ostatnio, chcąc pomóc zagubionym we współczesnym świecie ludziom,  coraz częściej sięgają do buddyzmu. Myśliciele buddyjscy głoszą, że prawdziwym źródłem szczęścia, ale i nieszczęścia, jest  sam człowiek. Mówią też, że szczęście  nie ma nic wspólnego ze stanem posiadania, gdyż szczęście to stan umysłu. Moje poczucie szczęścia, lub jego brak zależy wyłącznie  ode mnie. Kogoś innego, także zależy tylko od niego. 

To nie jest takie proste
W życiu często napotykamy na trudności, których nie da się uniknąć.  Są potknięcia, a często też upadki. Wiele razy musimy się dźwigać, odbijać od dna i zaczynać od nowa. Choć buddyjscy myśliciele mówią także, że szczęście nie może zależeć od okoliczności zewnętrznych czy od innych osób, to życiowe doświadczenia i ogrom cierpienia milionów ludzi, choćby biedaków uciekających z Afganistanu, pokazują, że wymarzone, szczęśliwe życie, dom, praca, rodzina nagle z dnia na dzień mogą przestać istnieć. I to bez naszego udziału. Bez naszej zgody. Afgańczycy niczego tak nie pragną jak być szczęśliwymi. Ich umysły aż grzeją się od kombinacji, co zrobić, by to osiągnąć. I co? I nic. Zwyciężają wrogie, zewnętrzne siły. 

Buddyjscy myśliciele przegrywają z naszymi 
Humaniści spod Tybetu nie przewidzieli, że w bezdusznym i pazernym na władzę  świecie nie sprawdzą się ich nauki. Są takie miejsca, gdzie życie człowieka się nie liczy i walą się  teorie o szczęściu. Czy dziś buddyjscy myśliciele Dalajlama i Jon Kabat-Zinn, wiedzą co poradzić Afgańczykom, którzy  zamiast żyć szczęśliwie w swojej ojczyźnie uciekają  przed nędzą i krwawą wojną?  Co powiedzieliby dzieciom, którym udało się wyrwać z łap Talibów, a teraz w beznadziei, na obcej ziemi, bez mamy i taty czekają na coś, co nigdy nie ma się zdarzyć. Spotkanie z rodzicami. Czy powiedzieliby im, że ich szczęście, to stan umysłu? Albo co powiedzieć rodzicom, których dzieci zmarły, bo podobno z głodu zjadły trujące grzyby. Byli już na swojej ziemi obiecanej, daleko od wybuchów bomb i zdawało się, że  blisko szczęścia.  Co powiedzieliby  tym, którzy dogorywają na granicy między zasiekami i lufami karabinów? Co im powiedzieć w sytuacji, gdy nasi „myśliciele” wprowadzili przy granicy stan wyjątkowy i wykurzyli stamtąd wolontariuszy, niosących im pomoc? Co powiedzieć zmarzniętym i chorym, którym po wyrzuceniu spod zasieków dziennikarzy, wołających w ich imieniu do sumień Polaków i Europejczyków, gaśnie ostatnia iskierka nadziei? 

Czy powiedzieć tym ludziom, ofiarom polityki  i oszustów, że ich szczęście jest w ich umysłach? Nie mówić już nic! Dość gadania! Trzeba im po prostu pomóc!

Wiesława Kusztal    


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama