Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 9 czerwca 2025 22:25
Reklama

Na Jasną Górę. Pątniczym szlakiem

Na Jasną Górę. Pątniczym szlakiem

Ruszają w sierpniu, z różnych stron kraju. Z reguły wybierają drogi boczne, kręte, niekiedy polne. Idą etapami, trzydzieści, czterdzieści kilometrów dziennie. Cel jeden – Jasna Góra w Częstochowie.

Z Brodnicy także pielgrzymują, by 15 sierpnia znaleźć się na polach przed jasnogórskim klasztorem. Do Częstochowy docierają na uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Święto nazywane jest też świętem Matki Bożej Zielnej - tego dnia odbywa się święcenie kwiatów i ziół. 

Brodniczanie zazwyczaj idą w większym gronie.  Najpierw ruszają ci z Lubawy, na Lubawę czekają w Nowym Mieście Lubawskim, a na wszystkich czekają w Brodnicy.  

3 sierpnia pielgrzymów spotkaliśmy idących ul. Podgórną w stronę Rypina. Tam odpoczynek, przyjęcie przez miejscowych, poczęstunek. Kolejnego dnia w drogę. I tak przez blisko dwa tygodnie. (W dniu publikacji „Super Brodnicy” pielgrzymi już są na przedpolach Częstochowy.

Zdaniem historyków kościoła w Polsce najstarsza pielgrzymka, udokumentowana w kronikach, wyruszyła we wrześniu 1626 roku z Gliwic do Częstochowy. Była wyrazem wdzięczności za uratowanie miasta przed wojskami duńskimi podczas wojny trzydziestoletniej. Według miejskich przekazów, Maryja rozpostarła wtedy swój płaszcz nad miastem, chroniąc je i zmuszając wrogów do ucieczki.

Do najstarszych zaliczane są także  piesze pielgrzymki z Kalisza - 1637 rok, z Łowicza (od 1656 roku) oraz Warszawska Pielgrzymka Piesza , która po raz pierwszy wyruszyła 6 sierpnia 1711 r. 

Najdłuższą trasę pokonują pielgrzymi z Kaszub, rozpoczynając w Helu przez Swarzewo  – 638 km oraz pielgrzymka szczecińska ruszająca z Pustkowa – 620 km.

Oprac. i fot. (bd)
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama