Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 23:39
Reklama
News will be here

Sześć igrzysk. Wspomnienia olimpijskie

Sześć igrzysk. Wspomnienia olimpijskie

Wędrowiec, turysta, kibic sportowy, entuzjasta historii... Kim jeszcze jest brodniczanin, Wojciech Kupczyk? Na pewno jest jeszcze sympatycznym gawędziarzem!

Spotkaliśmy się w Pałacu Anny Wazówny, w Sali Wielkiej, bo wydarzenie zasługiwało na to. Była to bowiem druga część spotkania z człowiekiem z pasją. Blisko dwa miesiące temu mieliśmy okazję uczestniczyć w otwarciu w Bramie Chełmińskiej wystawy z olimpijskich szlaków, gdzie wspomniany już tu wędrowiec zaprezentował swoje olimpijskie zdobycze – pamiątki z olimpiad letnich i zimowych, na które pojechał, żeby zobaczyć igrzyska z bliska, nie za pośrednictwem telewizji.
W Pałacu Anny Wazówny zorganizowano część drugą – niemal w przededniu olimpiady w Tokyo 2020 (2021), w mieście, które już w 1964 roku gościło olimpijczyków, przede wszystkim zgromadziło wielomilionową widownię – w zawodach wszystkich dyscyplin sportu – krajową i zagraniczną. 

Po latach, po igrzyskach w Vancouver, Soczi, Rio czy w Pekinie, Wojciech Kupczyk postanowił wybrać się do Tokyo. Niestety, pandemia zgasiła entuzjazm, przygotowania. Nawet przesunięcie terminu igrzysk o rok nie spowodowało, iż jest to święto sportu, w pełni tego słowa znaczeniu. Nie może być świętem, skoro impreza odbywa się bez widowni, bez wędrujących pasjonatów sportu, takich jak Wojciech Kupczyk.

Wspominając swoje igrzyska przypomniał i te, na których nie mógł być – choćby Tokyo 1964. Jeszcze przed spotkaniem spróbowałem przeegzaminować nieco bohatera dnia pytając o zwycięzcę biegu na 400 m mężczyzn, na lekkoatletycznym stadionie w Tokyo. Mike Larrabee, USA – taka była odpowiedź. Natomiast chwila zastanowienia nastąpiła gdy zapytałem o brązowego medalistę. Ale tu też, bez czyjejkolwiek pomocy przypomniał sobie: Andrzej Badeński!
Miło było posłuchać o sportowych przygodach Wojciecha Kupczyka z igrzyskami w tle. To jest jednak temat nie na jeden, ale kilka wieczorów! Brawa dla brodnickiego pasjonata sportu, sześciokrotnego olimpijczyka, brawa dla Mariana Marciniaka, dyrektora Muzeum w Brodnicy za wpisanie historii sportu w działalność kulturalną tej placówki.  

 

Tekst i fot. Bogumił Drogorób



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama