Reformowanie emerytur w naszym kraju przypomina golenie u fryzjera, który z rozpędu ostrzy brzytwę i zaczyna bić pianę. Nie pyta, nie konsultuje, tylko goli. Oczywiście nie gratis.
Wyrywkowo, dla przykładu, według założeń „Polskiego ładu”. Emeryt otrzymujący świadczenie emerytalne w wysokości 1000 zł. brutto na rękę otrzymuje 864 zł. Po przewidywanej zmianie, zakładającej 30 000 zł. kwoty wolnej od podatku, przy założeniu, że składka zdrowotna odliczona zostaje od PIT-u w wysokości 7,75 proc. na rękę, emeryt otrzyma 988 zł. To znaczy – różnica wynosić będzie co miesiąc 124 zł. Gdy jednak po zmianie składka zdrowotna obliczona będzie od całego dochodu brutto, to kwota emerytury na rękę wyniesie 910 zł. Czyli o 46 zł. więcej niż dotychczas, bowiem o sposobie obliczania składki zdrowotnej traktowanej dotychczas jako ulgi od podatku PIT, w wysokości 7,75 proc. dotychczas nic się nie mówi.
I szczegół najważniejszy, dotyczący ludzi, którzy długo pracowali, wypracowując choćby z tego tytułu godną emeryturę – przykładowo 5500 zł brutto - i późno przeszli na emeryturę, po wprowadzeniu „Polskiego Ładu” w życie – stracą. I to jest typowe golenie!
Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze