Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 18 czerwca 2025 03:54
Reklama

Spod kapelusza. Ład, czy nieŁad

Spod kapelusza. Ład, czy nieŁad

Gdy polski układ rządowy o którym poseł Konfederacji Dziambor mówi, że to de facto jest układ mafijny, ogłaszał Nowy Ład na forach, ma się rozumieć dalekich od PiS, pojawiły się stosowne memy. Nie Nowy Ład, a stary chaos, czy polski ład nadzieją na umocnienie władzy PiS. Panie Boże broń nas przed tym umocnieniem! 

Twórcy memów chcą jak najtrafniej ująć to, co naprawdę skrywa Ład, a inni nieco rozbawić nasz smutny naród. Może byłoby śmiesznie, gdyby nie dotyczyło losów Polaków, które w kontekście obecnych i ewentualnie dalszych rządów partii Jarosława, nie rysują się kolorowo.

Nasz narodowy poeta i ewangelista w jednym 
Matołuszek, jeździ po Polsce i zachwala Ład, który ma dać Nową Nadzieję. Pytanie tylko na kogo ta nadzieja spłynie? Plany zawarte w Ładzie, na pierwszy rzut oka dla mało zarabiających, wydają się korzystne. Gorzej sprawa ma się z bogaczami na samozatrudnieniu. Im mimo, że uczciwie pracują, lepiej nie będzie. A opowieści premiera o dopieszczeniu klasy średniej przez Nowy Ład to zwykłe oszustwo i hipokryzja. Zwłaszcza, gdy mówiąc o „bogaczach” myśli o zarabiających ok. 4 tys. na rękę. I to oni, swoim bogactwem  mają dzielić się z bliźnimi, którym też należy się godne życie. Należy. Ale po co szczuć biednych na bogatych, tworzących budżet państwowy, którym szasta PiS? Na początku kolejki czekającej na pomoc Państwa znów staną aktywiści PiS, ich rodziny i biedni, jak chociażby były wójt Pcimia, czy inni Szumowsko podobni. 

Nowe daniny
i dalsze dotkliwe podwyżki, które co prawda w jakimś stopniu dotkną wszystkich, to  najbardziej uderzą w klasę średnią. Rządzący już nas mamią, że Państwo udzieli wsparcia. Może udzieli, ale jak zwykle załapią się tylko swoi. Reszcie wystarczą obietnice. Niedawno cieszyliśmy się, że nie będzie podwyżek za energię, a są i to znaczne. Potem była radość, że będą dopłaty. I co? Figa z makiem. 

Nie mamy podstaw, aby wierzyć tej władzy i przeczuwamy, że lekko nie będzie. Ponadto zanim znów zaczęto nam wciskać, że będziemy jakąś potęgą, dawać kolejne + i wymyślać bzdurne biznesy, to najpierw trzeba rozliczyć  się z poprzednich obietnic. Tamte obiecanki cacanki, które co tu dużo mówić przyniosły PiS-owi zwycięstwo, tylko rozbuchały nasze apetyty na hossę. Teraz znów Nowy Ład daje nadzieję. Wiadomo, w teorii władza może obiecać i dać wszystko. Nadzieję też. 

Gros ludzi uważa, 
że w Nowym Ładzie nie chodzi o żadne plany na przyszłość. Powodem tej olbrzymiej akcji propagandowej jest raport NIK, ujawniony przez prezesa Banasia, notabene człowieka  obecnej władzy, który twierdzi, że mamy do czynienia z państwem mafijnym. Po tym druzgocącym raporcie, spodziewano się nie dymisji rządu, to nie ta klasa polityczna, ale  jakiejś bomby informacyjnej, która przykryje ten skandal. No i jest. Nowy Ład , albo raczej Nowy rozkŁad Polski. Pamiętając o wcześniejszych matactwach  tej ekipy wiadomo było, że podrzucą temat zastępczy, abyśmy nie mówili o przekrętach naszych uczciwych i kryształowych, współczesnych ewangelistów. 

Jeśli to tylko przykrywka 
dla raportu o łamaniu prawa i nadużyć z publicznej kasy, to i tak jest się czego bać. Ład pokazuje co naszym krezusom chodzi po głowach. Prezes Kaczyński i kontrolowany przez niego majątek fundacji wart jest coś koło miliarda zł. Mateuszek, który ze swoim dorobkiem skrył się pod spódnicą żony, musi, ale nie pokaże swoich milionów, Szumowski też nie zubożał pracując w MZ, nie mówiąc o Obajtkach i innych członkach rodzin upchniętych  w spółkach państwowych. Oni wszyscy  wyciągają swoje spracowane ręce do „bogaczy”. A pieniędzmi przedsiębiorców, samozatrudnionych i ludzi pracy, prezes chce kupić elektorat na kolejne wybory, aby PiS rosło w siłę, a jego członkom żyło się dostatnio. I to niestety, przy tej pożal się Boże opozycji, może się udać.

Wiesława Kusztal
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama