Nadal przypominamy, ostrzegamy, prosimy o refleksję. Nigdy nie jest za późno!
Paul Auster, nowojorski pisarz: - … człowiek, który ostatnio zasiadał – ku naszej wspólnej hańbie – w Białym Domu, to facet, który nie płaci podatków, dwa razy zbankrutował i szczyci się poniżaniem kobiet, a jako lider przynosi nam wstyd na cały świat i niepowetowane szkody...
O. Ludwik Wiśniewski, dominikanin: - Śmierć Pawła Adamowicza dla wielu ludzi była ważna. Czegoś nas nauczyła. Trzeba, aby na czołowych stanowiskach znaleźli się normalni i rozsądni ludzie. Działalność polityczna przyciąga ludzi nadpobudliwych i psychicznie nie całkiem zrównoważonych. Nie wolno takim oddawać władzy...Może jestem naiwny, ale moja nadzieja związana jest z tym, że wielu ludzi - tak sądzę, nie prowadzę przecież badań – którzy kilka lat temu obojętnie wysłuchiwali nienawistników, jakby obudziło się i przestało być obojętnymi na panoszące się bezprawie, na jawne kłamstwa, na poniżanie ludzkiej godności….i w końcu na głupotę i brednie. To pozwala mi mieć nadzieję.
Stanisław Mancewicz, dziennikarz „Tygodnika Powszechnego”: - Nie ma głupstwa, którego polityk polskiej prawicy nie jest w stanie powiedzieć publicznie.
Roman Giertych, adwokat: - Zgoda władz kościelnych na obrzydliwą propagandę partyjną, uprawianą od ołtarza przez szefa partii politycznej, stanowi przekroczenie kolejnej bariery serwilizmu wobec rządzących.
Michał Romanowski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, specjalista prawa cywilnego: - Transakcja nabycia przez Orlen koncernu medialnego Polska Press jest sprzeczna z artykułami 14 i 54 Konstytucji RP, które zapewniają wolność prasy oraz wolność wyrażania swoich poglądów, a także pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Nieważność czynności prawnej jest oceniana z punktu widzenia interesu publicznego, a nie stron czynności prawnej. Spółki kontrolowane przez państwo systemowo nie mają prawa angażować się w akwizycję na rynku mediów, ponieważ stanowi to zagrożenia dla wolności słowa.
Zygmunt Frankiewicz, senator i prezes Związku Miast Polskich: - PiS to jest nieprzyzwoita partia, w związku z czym zachowuje się niemalże jak okupant, nadużywa władzy, daje zarabiać swoim, w sposób zupełnie niegodziwy wydaje publiczne pieniądze (…) Wyniszczana jest i pozycja Polski, i poszczególne instytucje, i firmy państwowe. Po PiSie zostaną zgliszcza...
Rafał Jabłonka, marszand, historyk sztuki, kurator, kolekcjoner: - Długoterminowo ważna jest edukacja, otwartość na świat i wolna wypowiedź artystyczna, a w Polsce narodowe instytucje są już opanowane przez przeciętniaków i ludzi związanych z władzą. Właściwie to nie znam żadnego inteligentnego Polaka, który by kolaborował z tym rządem.
Marcin Matczak, specjalista od teorii i filozofii prawa, profesor Uniwersytetu Warszawskiego: - Historia uczy nas, że są dwie metody tworzenia prawa – metoda tyrana i metoda oparta na tyraniu. Metoda tyrana wywodzi się z XIX w. i filozofii Johna Austina, według której prawo to nic więcej niż rozkaz zabezpieczony sankcją. (…) W ostatnich lata metoda tyrana bardzo się w Polsce rozpowszechniła. Prawo jest uchwalane ekspresowo, bez konsultacji społecznych, bez debaty w parlamencie. Poprawki opozycji traktowane są jako obstrukcja, nie jako udział w namyśle...
Oprac. (bd)
fot. Pixabay
Napisz komentarz
Komentarze