Nadal przypominamy, ostrzegamy, prosimy o refleksję. Nigdy nie jest za późno!
Prof. dr Jadwiga Staniszkis, socjolog, Uniwersytet Warszawski: - Tylko nieszczęśliwi ludzie potrafią zrozumieć, że on jest nieszczęśliwy. Jarosław Kaczyński powinien się wycofać, ale nie ma zbytnio gdzie. Po prostu te wszystkie podziały oraz frakcje nie docierają do niego, jest nieobecny wewnętrznie. Grozi nam samotność, ale nie tylko ze względu na głosowanie ws. budżetu UE, ale przez samodegradację. Chcę podkreślić słowo "samo", bo to jest niszczenie siebie. Myślę, że w wielu krajach obserwujemy destrukcję, ale w każdym z nich działa inny mechanizm. Dla Unii Europejskiej jest porażające, że w Polsce dzieje się to z własnej woli...
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy: - Rząd PiS nie potrafi negocjować, nie ma pomysłów, więc pozostaje mu tylko krzyk. Dwa lata temu byłem przekonany, że pokrzyczą i odpuszczą. Teraz jednak nie potrafię przejrzeć gry jaką prowadzi premier Morawiecki, bo przecież jest jasne, że to nie on decyduje. A to, co planuje Kaczyński jest zagadką. W jego oczach widać obłęd. Czy on tak się boi Zbigniewa Ziobry...
Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej: - Unia czeka na zielone światło w sprawie kolejnych ram finansowych i funduszu odbudowy Next Generation EU. Szefowie państw i rządów 27 państw członkowskich w lipcu wypracowali kompromis w sprawie całego pakietu, który uwzględniał najważniejsze elementy, w tym mechanizm warunkowości. Dla tych, którzy mimo to mają wątpliwości, jest jasna droga - mogą to skierować do Trybunału Sprawiedliwości. To jest miejsce, w którym normalnie dochodzi do wyjaśnienia kwestii prawnych.
Rafał Matyja, politolog, publicysta, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie: - Władza straciła zdolność definiowania celów istotnych dla całej wspólnoty. Opozycja musi mieć horyzont wykraczający poza wygranie wyborów.
Lucas Guttenberg, wicedyrektor Instytutu Jacquesa Delorsa w Berlinie: Morawiecki i Orban wdrapali się z groźbami weta na bardzo wysokie drzewo. Unia może im trochę pomóc, by mogli z niego zejść nie tłukąc się i zachowując twarz. Ale nie może ustąpić w kwestii praworządności.
Daniel Olbrychski, aktor: - Nie mam żadnych problemów, stresów politycznych. Dzieciństwo i młodość przeżyłem w PRL-u, a więc protest i niezgoda na to, co widziałem wokół, kotłowały się we mnie cały czas. Dzisiaj z chichotem patrzę na prezesa Kaczyńskiego, Macierewicza i Ziobrę, bo już niedługo będziemy świadkami ich kretyńskich rządów, które zaczęli od niszczenia stad koni arabskich i tak już codziennie nam tę Polskę psują. Ale życzę im dużo zdrowia. Wtedy na pewno doczekają swego haniebnego końca i to również mnie raduje.
Ks. Tomasz Halik, czeski duchowny, teolog, filozof: - Próba stworzenia przez Jarosława Kaczyńskiego autorytarnego katolickiego państwa doprowadza do radykalnej sekularyzacji społeczeństwa i dyskredytacji chrześcijaństwa, zwłaszcza w młodym pokoleniu i u ludzi wykształconych. Niektórzy biskupi wystraszeni „tsunami homoseksualizmu, gorszego niż komunizm” krok za krokiem rzeczywiście tego „demona” stworzyli, karmili go energią swego strachu i wpuścili go do społeczeństwa.
Oprac. (bd)
fot. Pixabay
Napisz komentarz
Komentarze