Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 30 maja 2025 16:01
Reklama

PRZEPIS NA ANGIELSKI OGRÓD. Nie tylko jabłka i gruszki

PRZEPIS NA ANGIELSKI OGRÓD. Nie tylko jabłka i gruszki

Jesień kojarzy nam się z chryzantemami, spadającymi liśćmi, a także zbiorem owoców. Okazuje się jednak, że nie tylko jabłka i gruszki są dla nas cennymi darami natury, ale też owoce niektórych krzewów. Wiele nich stanowi oryginalną ozdobę naszych ogrodów, a są i takie, które możemy wykorzystać w naszej kuchni.

Krzewem, który chyba wszyscy znają, jest dzika róża. Poza kwiatami, które zdobią ogrody, parki i dzikie zarośla w czerwcu, dekoracyjne są także owoce – czerwone lub pomarańczowe. Pozostają na krzaku nawet zimą. Zawierają bardzo dużo witaminy C. Zbieramy je wtedy, gdy są w pełni dojrzałe. Możemy przygotować z nich soki, syropy, nalewki, wina, a także dżemy, galaretki, konfitury. Z suszonych owoców przyrządzamy herbatę. 

Także jarzębina utrzymuje swoje owoce aż do zimy. Zazwyczaj są one koloru czerwonego, ale niektóre odmiany mają owoce pomarańczowe lub żółte. Poza tym, że są bardzo dekoracyjne, stanowią pożywienie dla ptaków oraz wykorzystuje się je do przygotowywani przetworów i nalewek. Są bogatym źródłem witaminy C. Należy dodać, że świeże owoce jarzębiny są dla człowieka trujące. Poza tym zanim wykorzystamy je w kuchni, warto przemrozić je w zamrażalniku przez kilka dni , aby straciły goryczkę. 

Podobne zalety ma głóg jednoszyjkowy. Jego czerwone owoce możemy podziwiać na gałązkach czasem jeszcze w grudniu. Możemy przygotować z nich nalewki i konfitury, a nawet wino. Suszone owoce są cennym surowcem zielarskim.

Kolejnym krzewem, który spotykamy raczej w wiejskich ogrodach lub przy polnych drogach jest czarny bez, nazywany też dzikim bzem. Czarnofioletowe grona drobnych, kulistych owoców utrzymują się na gałęziach do listopada i są pożywieniem dla ptaków. Wykorzystywane są do robieni wywarów, syropów i soków. Nie spożywamy owoców surowych. 

Skarbnicą witamin są pomarańczowe owoce rokitnika. W przeciwieństwie do owoców bzu czarnego i jarzębiny możemy spożywać je na surowo. Nadają się też do wyrabiania soków, win, nalewek, dżemów i konfitur. Zawierają więcej witaminy C niż cytryna.

Również nieocenione są owoce aronii. Zawierają witaminy, a także makro i mikroelementy. Oprócz soków, dżemów i nalewek wykorzystujemy je do pieczenia placków.

Jednym z moich ulubionych owoców jesieni jest pigwa. Doskonale nadaje się na przetwory. Nie poleca się spożywać ich na surowo, ponieważ są bardzo twarde i cierpkie. Lepiej przyrządzić z nich dżemy, marmolady, powidła i nalewki. Tak jak rokitnik zawierają bardzo dużo witaminy C.

O tej porze możemy jeszcze podziwiać owoce ognika szkarłatnego. Mogą być koloru pomarańczowego, czerwonego lub żółtego. Utrzymują się na gałęziach aż do grudnia. Są przysmakiem dla ptaków, natomiast dla człowieka są lekko trujące. 

Ostrokrzew to roślina, która staje się w Polsce coraz bardziej popularna. Jest zimozielonym krzewem o czerwonych lub żółtych owocach, które utrzymują się na gałązkach przez całą zimę. Trzeba zaznaczyć, że owoce te są bardzo trujące.

Ostatnią rośliną, o której warto wspomnieć jest irga pozioma. Jej ozdobą są kuliste, pomarańczowoczerwone owoce. Pozostają na krzewie aż do zimy i są pokarmem dla wielu ptaków.

Jak widać owoce, które spotykamy w naszych ogrodach jesienią mają bardzo dużo zalet. Nie tylko są naturalną ozdobą ogrodu i pożywieniem dla ptaków. Warto też je docenić pod kątem właściwości zdrowotnych.


Tekst i fot. Tomasz Wojtowicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama