Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 26 maja 2025 04:30
Reklama

Dożynkowy czas

Dożynkowy czas

Jadąc drogami głównymi i bocznymi, gminnymi i polnymi, krętymi, piaszczystymi – w tym krajobrazie już nie zobaczymy łanów zbóż, kołyszących się na wietrze, są tylko kukurydziane pola. Nadszedł czas dożynek.

Są wydarzenia w naszym życiu społecznym, gospodarczym, kulturalnym, wydarzenia sięgające do tradycji, którą pielęgnowały od wieków pokolenia, wydarzenia, które stanowią pewien etap naszego życia. Powtarzają się każdego roku i za każdym razem, gdy jesteśmy w ich centrum, mówimy sobie głośno lub po cichu: jak ten czas szybko minął.

Mijały dni oczekiwania, dni spalone słońcem, dni – na szczęście – deszczowe, a gdy przyroda w sposób poukładany ułożyła kalendarz nadszedł ten dzień, kiedy trzeba było ruszyć w pole. Zgodnie ze zwyczajem w środę lub sobotę zaczynały się żniwa. I tak to szło, z dnia na dzień, aż do połowy sierpnia.

Dziękczynienie za doroczne plony na koniec żniw i zbiorów sięga w Polsce prawdopodobnie aż do XVI w.  Zazwyczaj obchodzono je w drugiej połowie września i tak było do niedawna. Jednakże, skoro dziś zbiory odbywają się dużo szybciej, stąd też i dożynki świętuje się od końca sierpnia do połowy wrześniowych dni.

W zależności od regionu zwyczaje dożynkowych ceremonii różniły się między sobą, w całej Polsce jednak wiązały się z podobnymi etapami:  dożynaniem ostatnich kłosów i zbiorów, wiciem wieńców, dożynkowym orszakiem  i dziękczynnym nabożeństwem  w kościele, na koniec hucznym świętowaniem. 

Etnografowie opisujący dożynki podkreślają płynne przechodzenie pracy w obrzęd religijny i świętowanie. W każdej rolniczej pracy i zwyczajach było nawiązanie do Boga i szacunek do pracy i ziemi-żywicielki. Dożynkowe wieńce, dożynkowy chleb stały się symbolami wielkości płodów rolnych, szacunku dla pracy żniwiarzy. W kulturze ludowej chleb to nie tylko symbol pożywienia, ale także dostatku i pomyślności. Dziś, gdy żniwiarzy określa się jako operatorów maszyn żniwnych, kombajnów, to właśnie tradycja dożynkowa określa naszą tożsamość, przywiązanie do kultury regionu i kraju. I to jest nasz skarb narodowy!

Tekst i fot. Bogumił Drogorób


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama