W „Tygodniku Powszechnym” z dnia 15 sierpnia br. znajdujemy kilka publikacji związanych z Bitwą Warszawską 1920. (łącznie 4). W jednej z nich „Cud Wisły, cud synergii” autorstwa Tadeusza A. Olszańskiego czytamy m.in. „…Kierownictwo bolszewickie na początku sierpnia 1920 r. uznało, że Polska jest już pokonana i wystarczy ja dobić, a pierwszoplanowym celem staje się „poniesienie pożaru rewolucji” do Niemiec i na Węgry. Bolszewicy wciąż nie wyobrażają sobie „budowania socjalizmu w jednym kraju” – za warunek przetrwania rewolucji mieli ogarniecie nią przemysłowych ośrodków Niemiec i Węgier.
To dlatego w krytycznych dniach sierpnia północno-zachodnie zgrupowanie ich wojsk zamiast forsować Wisłę pod Płockiem i obchodzić Warszawę od zachodu maszerowało na Toruń. Nie po to, aby odciąć szlak zaopatrzenia Polski z Gdańska, lecz aby jak najszybciej wkroczyć do Niemiec. Dopiero gdy 15 sierpnia zostało pobite pod Brodnicą, zawróciło ku Wiśle. Odparte od bram Włocławka 16 sierpnia, dwa dni później zaatakowało Płock, klucz do obejścia Warszawy. Ale tego dnia wszystko było już rozstrzygnięte: na głównym odcinku frontu Wojsko Polskie przechodziło do pościgu za rozgromionym wrogiem”.
W opisie autora jest istotny błąd, wynikający prawdopodobnie z braku dogłębnej analizy materiałów źródłowych. Rzeczywistość tych dni sierpniowych – w odniesieniu do Brodnicy – była zupełnie inna. Pisał o tym, prof. dr Szczepan Wierzchosławski, historyk w UMK oraz pracownik Zakładu Historii Pomorza Instytutu Historii PAN. W publikacji „Brodnica w okresie międzywojennym (1920-1939), w rozdziale „W czasie wojny polsko-rosyjskiej 1920 roku” pisze m.in. „…W związku z nadciąganiem armii sowieckiej 14 VIII 1920 r. ewakuowało się starostwo brodnickie. W niedzielę, 15 sierpnia władze miejskie urządziły wiec nawołujący do obrony Brodnicy. Starosta Olszewski miał jednak rozkaz opuścić miasto. Burmistrz Jerzykiewicz chciał zostać, ale z aktami i kasą, co jednak nie było możliwe i w związku z tym musiał się również ewakuować.
Straż Obywatelska z Brodnicy i Górzna oraz dwie kompanie wojska polskiego próbowały niedaleko Szczuki przeciwstawić się wojskom nieprzyjacielskim, ale uległy przeważającej liczebnie regularnej armii. 15 VIII 1920 r. około godz. 19.00 wkroczyli do Brodnicy Rosjanie. Przedtem jednak oddziały Straży Obywatelskiej i Wojska Polskiego zdążyły wycofać się w kierunku Jabłonowa, a następnie skierować na Grudziądz. Część bogatszych mieszczan opuściła miasto. W nocy z 15 na 16 sierpnia trwała strzelanina, ponieważ Polacy chcieli odbić Brodnicę. 16 sierpnia część wojska rosyjskiego rozlokowała się po ulicach i placach, a na kwatery wybrała domy niektórych brodniczan. Komendantura znajdowała się w Hotelu Rzymskim.
17 sierpnia Rosjanie zwołali zebranie ludowe na którym komendant dywizji (…) obwieścił zebranym „oswobodzenie” robotników z niewoli burżuazyjnej i nawoływał do łączenia się proletariuszy celem zniszczenia kapitalizmu i arystokracji. Rozplakatowano też ogłoszenie w językach polskim i niemieckim o przyjmowaniu ochotników do Armii Czerwonej. Nikt się jednak nie zgłosił (…) W mieście przekazano władzę tymczasowemu komitetowi rewolucyjnemu w składzie: Julian Wendrich jako kierujący, Antoni Galeja, Hans Schielke, Feliks Bieliński i Ryszard Felski (…)
Dnia 18 VIII 1920 r. w godzinach rannych, 10 km na północny zachód od Brodnicy, koło wsi Wichulec rozpoczęła się kontrofensywa polska dowodzona przez pułkownika Witolda Aleksandrowicza. Po przezwyciężeniu krytycznego momentu między godziną 13.00 a 14.00 i przełamaniu linii nieprzyjaciela wojska polskie między godziną 18.00 a 19.00 wkroczyły do Brodnicy. Tego dnia uwolniono od Rosjan także Golub i Dobrzyń (…)
19 i 20 VIII 1920 r. 21 żołnierzy polskich poległych pod Brodnicą pochowano w lasku miejskim, gdzie Prusacy urządzili cmentarz wojskowy podczas I wojny światowej. Przedtem pochowano tam kilku żołnierzy sowieckich. Z inicjatywy burmistrza Jerzykiewicza wybudowano (na tym cmentarzu) kaplicę – pomnik, na której wmurowano dwie spiżowe tablice. Podczas święcenia kaplicy płk W. Aleksandrowicz zawiesił w środku swój krzyż „Virtuti Militari”.
Wydarzenie z 18 sierpnia 1920 r. przeszło do historii m.in. jako Bitwa Brodnicka. Szczegółowo o niej piszą także historycy, regionaliści lokalni, jak choćby płk Marian Chwiałkowski. Każdego roku 18 sierpnia w Lasku Miejskim odbywa się uroczysty apel – poprzedzony nabożeństwem w brodnickiej farze – ku czci poległych za wolną Polskę.
Tak więc rzeczywistość owych czasów, odległych już o cały wiek, domaga się uzupełniania i precyzji przedstawionych faktów. Jest jedna data, mieszkańcy Brodnicy dobrze ją znają.
Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze