Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 26 maja 2025 04:52
Reklama

Bitwa Brodnicka. Jest jedna data i my ją znamy

Bitwa Brodnicka. Jest jedna data i my ją znamy

W „Tygodniku Powszechnym” z dnia 15 sierpnia br. znajdujemy kilka publikacji związanych z Bitwą Warszawską 1920. (łącznie 4). W jednej z nich „Cud Wisły, cud synergii” autorstwa Tadeusza A. Olszańskiego czytamy m.in. „…Kierownictwo bolszewickie na początku sierpnia 1920 r. uznało, że Polska jest już pokonana i wystarczy ja dobić, a pierwszoplanowym celem staje się „poniesienie pożaru rewolucji” do Niemiec i na Węgry. Bolszewicy wciąż nie wyobrażają sobie „budowania socjalizmu w jednym kraju” – za warunek przetrwania rewolucji mieli ogarniecie nią przemysłowych ośrodków Niemiec i Węgier. 

To dlatego w krytycznych dniach sierpnia północno-zachodnie zgrupowanie ich wojsk zamiast forsować Wisłę pod Płockiem i obchodzić Warszawę od zachodu maszerowało na Toruń. Nie po to, aby odciąć szlak zaopatrzenia Polski z Gdańska, lecz aby jak najszybciej wkroczyć do Niemiec. Dopiero gdy 15 sierpnia zostało pobite pod Brodnicą, zawróciło ku Wiśle. Odparte od bram Włocławka 16 sierpnia, dwa dni później zaatakowało Płock, klucz do obejścia Warszawy. Ale tego dnia wszystko było już rozstrzygnięte: na głównym odcinku frontu Wojsko Polskie przechodziło do pościgu za rozgromionym wrogiem”.

W opisie autora jest istotny błąd, wynikający prawdopodobnie z braku dogłębnej analizy materiałów źródłowych. Rzeczywistość tych dni sierpniowych – w odniesieniu do Brodnicy – była zupełnie inna. Pisał o tym,  prof. dr Szczepan Wierzchosławski, historyk w UMK oraz pracownik Zakładu Historii Pomorza Instytutu Historii PAN. W publikacji „Brodnica w okresie międzywojennym (1920-1939), w rozdziale „W czasie wojny polsko-rosyjskiej 1920 roku” pisze m.in. „…W związku z nadciąganiem armii sowieckiej 14 VIII 1920 r. ewakuowało się starostwo brodnickie. W niedzielę, 15 sierpnia władze miejskie urządziły wiec nawołujący do obrony Brodnicy. Starosta Olszewski miał jednak rozkaz opuścić miasto. Burmistrz Jerzykiewicz chciał zostać, ale z aktami i kasą, co jednak nie było możliwe i w związku z tym musiał się również ewakuować.

Straż Obywatelska z Brodnicy i Górzna oraz dwie kompanie wojska polskiego próbowały niedaleko Szczuki przeciwstawić się wojskom  nieprzyjacielskim, ale uległy przeważającej liczebnie  regularnej armii. 15 VIII 1920 r. około godz. 19.00 wkroczyli do Brodnicy Rosjanie. Przedtem jednak oddziały Straży Obywatelskiej i Wojska Polskiego zdążyły wycofać się w kierunku Jabłonowa, a następnie skierować na Grudziądz. Część bogatszych mieszczan opuściła miasto. W nocy z 15 na 16 sierpnia trwała strzelanina, ponieważ Polacy chcieli odbić Brodnicę. 16 sierpnia część wojska rosyjskiego rozlokowała się po ulicach i placach, a na kwatery wybrała domy niektórych brodniczan. Komendantura znajdowała się w Hotelu Rzymskim.

17 sierpnia Rosjanie zwołali zebranie ludowe na którym komendant dywizji (…) obwieścił zebranym „oswobodzenie” robotników z niewoli burżuazyjnej i nawoływał do łączenia się proletariuszy celem zniszczenia kapitalizmu i arystokracji. Rozplakatowano też ogłoszenie w językach polskim i niemieckim o przyjmowaniu ochotników do Armii Czerwonej. Nikt się jednak nie zgłosił (…) W mieście przekazano władzę tymczasowemu komitetowi rewolucyjnemu w składzie: Julian Wendrich jako kierujący, Antoni Galeja,  Hans Schielke, Feliks Bieliński i Ryszard Felski (…)

Dnia 18 VIII 1920 r. w godzinach rannych, 10 km na północny zachód od Brodnicy, koło wsi Wichulec rozpoczęła się kontrofensywa polska dowodzona przez pułkownika Witolda Aleksandrowicza. Po przezwyciężeniu krytycznego momentu  między godziną 13.00 a 14.00 i przełamaniu linii nieprzyjaciela wojska polskie między godziną 18.00 a 19.00 wkroczyły do Brodnicy. Tego dnia uwolniono od Rosjan także Golub i Dobrzyń (…)

19 i 20 VIII 1920 r. 21 żołnierzy polskich poległych pod Brodnicą pochowano w lasku miejskim, gdzie Prusacy urządzili cmentarz wojskowy podczas I wojny światowej. Przedtem pochowano tam kilku żołnierzy sowieckich. Z inicjatywy burmistrza Jerzykiewicza wybudowano (na tym cmentarzu)  kaplicę – pomnik, na której wmurowano dwie spiżowe tablice. Podczas święcenia kaplicy płk W. Aleksandrowicz zawiesił w środku swój krzyż „Virtuti Militari”.

Wydarzenie z 18 sierpnia 1920 r. przeszło do historii m.in. jako Bitwa Brodnicka. Szczegółowo o niej piszą także historycy, regionaliści  lokalni, jak choćby płk Marian Chwiałkowski. Każdego roku 18 sierpnia w Lasku Miejskim odbywa się uroczysty apel – poprzedzony nabożeństwem w brodnickiej farze – ku czci poległych za wolną Polskę.  

Tak więc rzeczywistość owych czasów, odległych już o cały wiek, domaga się uzupełniania i precyzji przedstawionych faktów. Jest jedna data, mieszkańcy Brodnicy dobrze ją znają.


Bogumił Drogorób

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama