Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 26 maja 2025 02:42
Reklama

„Rdzawki”, „wbijki” i inne ozdoby

„Rdzawki”, „wbijki” i inne ozdoby

Dobrze zaplanowana i założona rabata będzie nas cieszyć przez wiele lat. Jej główną ozdobą są oczywiście kwiaty i kolorowe liście bylin. Okazuje się jednak, że istnieją dodatkowe sposoby, aby podnieść jej atrakcyjność. Mam tu na myśli ozdoby pochodzenia naturalnego oraz te stworzone przez człowieka.

W angielskich ogrodach od dawna stosuje się figurki i rzeźby wykonane z kamienia, cementu i innych materiałów. Stoją zazwyczaj na cokołach lub bezpośrednio na ziemi. Najlepszy efekt osiągamy wtedy, gdy współgrają z otaczającą je rabatą i przede wszystkim z roślinami. Dobrze wyglądają, gdy sprawiają wrażenie bardzo starych, porośnięte porostami lub mchem. Jednym ze sposobów wyhodowania mchu na cementowej figurze jest pokrycie jej maślanką lub jogurtem naturalnym. To podobno przyśpiesza jego wyrastanie. Niektórzy dodatkowo posypują całość zmielonym lub roztartym mchem, a potem co jakiś czas zraszają wodą. Gdy rzeźba stoi w zacienionym miejscu, wówczas szanse na mech są większe.

Tego typu ozdoby spotykam bardzo często w angielskich ogrodach. Najbardziej lubię te, które spędziły tam już kilka sezonów, o czym świadczą pokrywające je glony, kurz i wspomniany już mech. Ważne jest to, aby tworzyły nastrojową atmosferę, a ich tematyka nawiązywała do natury. Pomiędzy roślinami dobrze komponują się figurki psów, kotów, ptaków, lisów, gadów i płazów. Najlepiej, gdy ich wielkość jest zbliżona do naturalnej. W przypadku postaci ludzkich nie zawsze jest to takie ważne. Figurka dziewczynki z konewką lub amorka z kielichem potrafi zrobić wrażenie, niezależnie od tego czy jest naturalnej wielkości, czy też nie. Czasem nawet kicz potrafi zachwycić. 

Dbajmy jednak o estetykę. Kolorowe figurki skrzatów, ptaków i inne, wykonane z plastiku, bardzo źle komponują się z roślinnością. Poza figurkami i rzeźbami Anglicy ustawiają na rabatach poidełka dla ptaków wykonane z metalu, cementu, kamienia, a nawet z marmuru. Często mają one kształt zbliżony do kielicha. Pełnią nie tylko funkcję dekoracyjną. Spełniają przede wszystkim swoje podstawowe zadanie – przyciągają do ogrodu ptaki i owady. Poza tym woda dobrze wpływa na mikroklimat.

Kolejnymi ozdobami rabat są tak zwane „rdzawki”. Od lat bardzo popularne w Anglii i w innych krajach. Także w Polsce obserwuje się duże zainteresowanie nimi. „Rdzawki” to pokryte rdzą formy, zarówno płaskie jak i przestrzenne, o różnych wzorach. Wykonane są ze stali i po jakimś czasie pokrywają się rdzą. Nie wymagają konserwacji i specjalnego traktowania. Wśród „rdzawek” bardzo popularne są tak zwane „wbijki” zakończone ozdobami w kształcie kwiatów, owadów oraz innymi motywami roślinnymi czy zwierzęcymi. Zawsze też możemy wykorzystać to co już mamy: stare, zardzewiałe garnki, konewki, a nawet krzesła i inne przedmioty.

Czasem dodatkową ozdobą rabaty może być roślina w ciekawej, dekoracyjnej  doniczce. Ustawiamy ją tam wtedy, gdy chcemy przyozdobić istniejącą już kompozycję lub zamierzamy sprawdzić jak nowa roślina będzie się czuła na danym stanowisku. Gdy pojawi się problem, zawsze możemy ją przestawić lub wymienić na inną. Zdarza się i tak, że nawet sama doniczka stanowi ozdobę, zwłaszcza gdy przypomina na przykład antyczny dzban.

Gdy nie chcemy wydawać pieniędzy na wymyślne przedmioty, zawsze możemy zastosować to, co najbardziej naturalne i tradycyjne: kamienie, kawałki drewna i korzenie o ciekawym kształcie, a nawet szyszki czy muszle. Odpowiednio wyeksponowane będą tanią, a jednocześnie trwałą i pasującą do wszystkiego dekoracją. Niektórzy moi klienci specjalnie wybierają się nad morze, czy w okolice górskich rzek, aby zbierać tam wyrzeźbione przez fale fragmenty drewna. Podobnie jest z kamieniami o ciekawym kolorze i kształcie. 

Najważniejsza jest pomysłowość, odwaga, a także poczucie dobrego smaku. I to chyba jest recepta na  sukces w ogrodzie.

Tekst i fot. Tomasz Wójtowicz


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama