Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 25 maja 2025 23:50
Reklama

Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

Nadal przypominamy, ostrzegamy, prosimy o refleksję.  Nigdy nie jest  za późno!
Jan Klata, reżyser teatralny: - Premier i minister-pogromca pandemii zlikwidowali wirusa, nie obawiają się go, a chcieć to móc, patrzaj Europo, i podziwiaj. Jakby co, czeka kupa respiratorów, sytuacja jest opanowana.
Mark Plotkin, amerykański etnobotanik, działa na rzecz ochrony lasów deszczowych: - W lutym, tuż przed pandemią, byłem wśród plemienia Kogi (Kolumbia). Powiedzieli mi: wy naprawdę głęboko ranicie Matkę Naturę. Trzeba będzie za to zapłacić straszliwą cenę. Nie wyobrażałem sobie nawet, że za miesiąc wszyscy będziemy siedzieć w domach, chodzić w maseczkach. Czy Kogi powiedzieli, że wybuchnie koronawirus? Nie. Czy to przewidzieli? Nie wiem. A czy przewidzieli topnienie lodowców? 30 lat temu ostrzegali, że lodowce topnieją, a my nie słuchaliśmy.
Tedros Adhanom Ghebereyesus, szef WHO (Światowa Organizacja Zdrowia): - Nie jesteśmy nawet blisko końca pandemii. Ona przyspiesza, a najgorsze jeszcze przed nami.
Kardynał Matteo Zuppi, metropolita Bolonii: - Strach każe nam budować mury, a wirus pokazuje, że na nic się one nie zdają. Musimy włożyć wysiłek w próbę uleczenia świata, który jest chory,  uświadomić sobie, że nawet jeśli problem nas nie dotyczy bezpośrednio, w interesie każdego jest uzdrowienie tego świata.
Ks. Wojciech Werhun, jezuita, żeglarz, egzegeta: - O powołaniu w polskim Kościele można tylko szeptać – zresztą tak jak w wielu innych sprawach. Brakuje nam punktów odniesienia. Wyobrażenia o życiu duchownych najczęściej biorą się z kultury, filmów, telewizji, może plotek o życiu księży. W kościele z ambony słyszy się  o żywotach świętych, z którymi nikt z nas nie ma nic wspólnego, bo prawdziwe życie tak nie wygląda. Z drugiej strony, z mediów dowiadujemy się o mrocznych stronach Kościoła, o pedofilii. Musi to rodzić ogromną niepewność. Albo dociera do ciebie totalne sacrum, albo totalne profanum…
Ks. Jacek Prusak, jezuita, teolog, psychoterapeuta, publicysta, doktor psychologii: - Mówienie, że ojciec (biskup) nie pójdzie do sądu wnieść sprawy przeciwko synowi (kapłanowi), kiedy wie, że ten dokonał przestępstwa, bo straci zaufanie innych księży, jest ciężką patologią klerykalizmu. Relacja ta często przypominała mafijny układ „ojca chrzestnego” ze swymi „synami”, raczej gang niż kolegium duchownych.
Marek Kondrat, aktor, smakosz win: - …w postawie Jarka jest coś abstrakcyjnego, poza logiką. Cała historia jego flirtu z władzą polega na jakimś niespełnieniu, na odrzuceniu (…) Nie lubili go moi dawni mistrzowie, Mazowiecki i Geremek, ani Wałęsa, który go wcześniej wprowadził na salony. W każdej sytuacji, w której Jarek się znalazł, konfliktował towarzystwo – jakby odbijał sobie jakieś straty moralne. Jakby mówił: „Nie  zauważacie mnie, ale ja jestem. To wy jesteście do niczego i ja wam to udowodnię”. On bez przerwy coś udowadnia. Komiczne, gdy facet mówi do ludu hasła typu: „Cała Polska z was się śmieje…”. Stojąc na trzystopniowej drabince, żeby był widoczny. To znowu z Mrożka, z literatury, która jest bliska naszemu polskiemu poczuciu humoru…
Jarosław Kaczyński, poseł, prezes PiS: - Cała Polska z was się śmieje…

Oprac. (bd)

fot. Pixabay


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama