Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 25 maja 2025 16:12
Reklama

Niespokojny weekend w powiecie brodnickim. Zalane piwnice, połamane drzewa

Niespokojny weekend w powiecie brodnickim. Zalane piwnice, połamane drzewa

W minionym tygodniu i w weekend przez powiat przeszły burze i gwałtowne ulewy, które narobiły sporo szkód. Strażacy mieli pełne ręce roboty z wypompowywaniem wody z zalanych piwnic i usuwaniem połamanych drzew. Ratowali także uwięzionego psa. 

Jeszcze niedawno martwiliśmy się suszą i brakiem opadów. Teraz kiedy z nieba leją się strumienie wody mamy problemy z jej nadmiarem na ulicach, drogach a także zalewanych piwnicach. Przez kilka dni minionego tygodnia strażacy uwijali się jak w ukropie przy usuwaniu połamanych drzew i gałęzi spadających i tarasujących drogi w powiecie brodnickim oraz efektem silnych opadów deszczu.

Strażacy do usuwania połamanych drzew i konarów przez silne podmuchy wiatru  wzywani byli do wsi Słoszewy i Wichulec w gminie Bobrowo, Gortatowa w gminie Brodnica, Płowęża, Buk Góralskiego, Góral i Nowej Wsi w gminie Jabłonowo Pomorskie, Pokrzydowa w gminie Zbiczno. Strażacy interweniowali także w Augustowie w gminie Brzozie gdzie wichura zerwała linie energetyczną i zablokowała drogę.

Czwartek 18.06

Kłopoty z nadmiarem lejącej się wody z burzowych chmur zaczęły się w miniony czwartek krótko po 15.00.  Pierwsze było nietypowe wezwanie dotyczące uwięzionego psa. Ratownicy zastali przy ul. Długiej w Brodnicy psa, który najprawdopodobniej podczas nocnej burzy próbował wejść do budynku kotłowni otworem wentylacyjnym wyciętym w drzwiach. Zwierzę utknęło w nim po przełożeniu głowy. Strażacy powiększyli otwór w drzwiach i uwolniono zwierzę. Psem zaopiekowali się właściciele, którzy już wcześniej poinformowali o zdarzeniu weterynarza. Pierwsze wezwanie dotyczące zalania piwnic nadeszło ze wsi Moczadła (gm. Brodnica). Kolejne kilka minut później do zalanego poddasza w Komorowie (gmina Bartniczka). Następne nadeszło ze Strzyg (gm. Osiek).

Piątek 19.06

Kolejny dzień burz i silnych opadów deszczu przyniósł istną lawinę wezwań o pomoc.  Pierwsze nadeszło ze Zbiczna, gdzie został zalany garaż z przylegającą do niego kotłownią. Kolejne z Osieka gdzie z deszczówką walczyło siedem zastępów strażaków. Ratownicy zastali zalaną drogę powiatową nr 1836 na długości około 300 m wraz z przyległymi zabudowaniami. Woda z okolicznych pól płynęła całą szerokością ulicy oraz szerokim strumieniem między przyległymi do drogi budynkami, zalewając piwnice i obiekty. Strażacy przystąpili natychmiast do zabezpieczania przy pomocy worków z piaskiem, dostarczonych przez Urząd Gminy Osiek, wejść do posesji i piwnic. Zajęli się także odpompowywaniem gromadzącej się wody w obrębie skrzyżowania drogi wojewódzkiej z drogą powiatową (najniższy punkt), ruchem kierowali strażacy. Udrożniono również kilka studzienek kanalizacji deszczowej, które zostały zatkane przez napływające z wodą pozostałości roślinne. Po zmniejszeniu się ilości wody napływającej rozpoczęto sukcesywne wypompowywanie wody z zalanych piwnic oraz z podwórek posesji na ulicę do studzienek kanalizacji deszczowej przy użyciu motopomp szlamowych i pływających. To nie jedyna interwencja w Osieku tego dnia dotycząca zalanej piwnicy. 

Woda dała się we znaki także mieszkańcom domu jednorodzinnego w Brodnicy przy ul Chodkiewicza, gdzie zalała piwnicę do wysokości około metra.  Przysporzyła kłopotu także właścicielom zalanego garażu i przylegającej do niego kotłowni przy ul Wesołej. Kilka minut później o pomoc poprosili mieszkańcy domu wielorodzinnego z ul. Ceglanej i budynku jednorodzinnego z ul. Jagiellońskiej, gdzie woda w piwnicy sięgnęła 50 cm. 

Pomoc strażaków konieczna okazała się także przy ul. Podgórnej, gdzie ratownicy zastali zalane mieszkanie budynku wielorodzinnego. Woda znajdowała się na wysokości około 100 cm na całej powierzchni mieszkania. Strażacy wypompowywali także wodę z piwnic dwóch budynków wielorodzinnych przy ul. Matejki w Brodnicy. 

Kolejna interwencja zgłoszona została z ul. Wojska Polskiego w Brodnicy gdzie zalana została droga miejska, na którym w gromadziła się woda opadowa spływająca z wyżej położonej ulicy a studzienki deszczowe nie nadążały odprowadzać wody. Mieszkańcy niektórych posesji zagrożonych zalaniem zabezpieczyli posesje  przy pomocy worków z piaskiem. Strażacy ułożyli wał z dostarczonych przez mieszkańca osiedla worków z piaskiem, ograniczając w ten sposób dopływ wody na zalany odcinek drogi. Do działań dołączyli się mieszkańcy osiedla. Na miejscu zdarzenia zjawił się zespół Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Brodnicy. 

Tego wieczoru strażacy wyjeżdżali jeszcze wielokrotnie do zalanych piwnic w różnych miejscowościach powiatu. Przy ul. Starej w Jabłonowie Pomorskim zastano zalaną piwnicę do wysokości około 70 cm, oraz przy ul. Kościelnej (zalana do wysokości 60 cm) i ul. Nowy Rynek. Podobne wypompowywanie wody z piwnicy  strażacy przeprowadzili w Zbicznie (50 cm),  

Sobota 20.06 

W sobotę kolejne interwencje wywołane przez burze i opady deszczu. W Jabłonowie Pomorskim przy ul. Wł. Sikorskiego wypompowano wodę z zalanej piwnicy (50 cm na powierzchni ok. 200 m kw.). Konieczne okazało się także wypompowanie wody z zalanego tunelu, przejścia podziemnego na dworcu PKP (0,5 m). W Buku Góralskim woda zalała piwnicę (budynek byłej szkoły)  do wysokości około 70 cm.

W Osieku sytuacja powtórzyła się z dnia poprzedniego. Tym razem na miejsce zadysponowano osiem zastępów. Druhowie przystąpili do dodatkowego zabezpieczania przy pomocy worków z piaskiem wejść do posesji i piwnic. Podjęto także odpompowywanie gromadzącej się wody w obrębie skrzyżowania drogi wojewódzkiej z drogą powiatową (najniższy punkt).  Z zalanych piwnic usuwano wodę w Jeziórkach (gm. Osiek), Osieku i przy ul. Matejki, Ceglanej oraz z budynku gospodarczego i garażu przy ul.Michałowskiej w Brodnicy. 

W Gorczeniczce (gm. Brodnica) konieczne było odetkanie zalanego i zatkanego przepustu. Strażacy zastali zalane pole uprawne oraz wodę przelewającą się przez drogę gminną pod którą był zatkany przepust. Droga była częściowo rozkopana celem odprowadzenia wody z pola. Ze względu na zatkany przepust pod drogą woda gromadziła się na polu uprawnym zalewając zboże. 

Niedziela 21.06

W niedzielę odnotowali dwie interwencje w Górznie (ul Św. Floriana – 60 cm i dwukrotnie ul. Polna – 60 cm) związane z wypompowywaniem wody z piwnic. Podobne interwencje przeprowadzono w Strzygach (gm. Osiek), przy ul. Wojska Polskiego w Brodnicy (zalany wjazd do garażu) i we Wrzeszewie. W Osieku ponownie woda deszczowa zalała drogę powiatową i strażacy tak jak przez dwa dni pracowali przy wypompowywaniu wody i zabezpieczeniu dobytku mieszkańców. W Strzygach (gm. Osiek)  - zalane posesje oraz garaż przy drodze powiatowej. Woda spływająca z okolicznych pól oraz z DW560 płynęła rowem melioracyjnym. Duża ilość wody nie była w stanie przepłynąć przez przepust pod drogą powiatową, piętrzyła się, zalewając tereny posesji przy budynkach mieszkalnych oraz garaże, zbliżając się do budynków mieszkalnych. Wykonano obwałowanie garaży (typu blaszak) z worków z piaskiem dostarczonych przez UG. Usunięto wodę z jednego z garaży, po obniżeniu się wody w rowie melioracyjnym.  W Jeziorkach (gm. Osiek) po wypompowaniu wody z zalanej piwnicy okazało się, iż woda deszczowa dostaje się do instalacji kanalizacyjnej i wydobywa się z łazienki znajdującej się w piwnicy wszystkimi przyłączami. Wypompowano wodę ze studni kanalizacyjnej, po czym wykryto układ rur, które łączyły studnie deszczową z kanalizacyjną, co skutkowało wybijaniem wody w piwnicy. 


(ever)
Fot. nadesłane

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama