Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 25 maja 2025 16:53
Reklama

Potrzebujemy zmiany paradygmatu w gospodarce wodnej 

Potrzebujemy zmiany paradygmatu w gospodarce wodnej 

Rozmowa z Piotrem Całbeckim, marszałkiem  województwa kujawsko-pomorskiego 

- Dlaczego temat ramowej dyrektywy wodnej jest ważny dla UE i jej regionów i miast? Jak ocenia Pan jej wdrożenie po 20 latach od jej wejścia w życie i jakie wnioski możemy z tego okresu wyciągnąć?

- Ramowa dyrektywa wodna miała i ma bardzo pozytywny wpływ nie tylko na stan ekologiczny wód słodkich i przybrzeżnych ekosystemów w Europie, ale również na świadomość ekologiczną naszego społeczeństwa. Jednak po 20 latach jej stosowania pojawiły się nowe wyzwania oraz nowe rozwiązania. Jednym z takich nowych wyzwań są nasilające się zjawiska globalnego ocieplenia. Stąd pilna potrzeba wdrożenia Europejskiego Zielonego Ładu oraz nowej strategii na rzecz pobudzenia gospodarki o obiegu zamkniętym i biogospodarki. Po pierwsze, potrzebujemy rozwiązań systemowych, począwszy od zintegrowania ramowej dyrektywy wodnej i dyrektywy powodziowej, które pozwolą nam przekształcić zagrożenia związane z suszami w szanse na podjęcie nowych działań. Ponadto musimy rozpowszechniać innowacyjne rozwiązania i wykorzystywać możliwości oferowane przez ekohydrologię i rozwiązania oparte na zasobach przyrody. Są to skuteczne narzędzia, zwłaszcza w zakresie łagodzenia skutków pośrednich, takich jak zanieczyszczenia ze źródeł rozproszonych z rolnictwa i obszarów zurbanizowanych, które generują około 50 proc. zanieczyszczeń w niektórych zlewniach.

- Niedobór wody i susze to także coraz większy problem w Polsce. Jak ważne jest zaangażowanie władz lokalnych i regionalnych w gospodarkę wodną?

- Województwo kujawsko-pomorskie jest jednym z najbardziej zróżnicowanych regionów Polski, jeśli chodzi o zasoby wodne. I rzeczywiście stoimy przed problemami, które musimy pilnie rozwiązać. Z powodu suszy w ostatnich latach poziom wody w Wiśle znacząco się obniżył. W południowej części naszego regionu grunty, na których uprawia się intensywne rolnictwo, były narażone na niedobór wody, co spowodowało erozję gleby, zanieczyszczenie jezior i rzek ze źródeł rozproszonych oraz długotrwały spadek zrównoważoności. Tymczasem w północnej części regionu rozległe obszary lasów naturalnych i jezior stanowią raj dla różnorodności biologicznej. Jako szef regionu z dyplomem w dziedzinie rekultywacji jezior dobrze wiem, że władze lokalne i regionalne mają kluczowe znaczenie dla gospodarki wodnej. To na tym szczeblu można najlepiej określić konkretne wyzwania każdej z gmin i jej społeczności i właśnie władze lokalne i regionalne potrafią opracować działania dostosowane do szczególnej specyfiki danego obszaru.

- Pana opinia wniesie też wkład w prace nad Planem działania na rzecz eliminacji zanieczyszczeń wody, powietrza i gleby, który Komisja przedstawi w przyszłym roku. Jaki jest Pana najważniejszy przekaz w tym kontekście?

- Musimy zmienić nasze relacje z przyrodą i w związku z tym opracowywać polityki przyjazne środowisku. Żyjemy w epoce antropocenu, kiedy działalność człowieka ma dominujący wpływ na klimat i środowisko. To oznacza, że każdy z nas musi zacząć podejmować odpowiedzialne decyzje. Czy dalej będziemy niszczyć przyrodę i podcinać gałąź, na której rozwija się nasza cywilizacja, czy też nauczymy się zarządzać zasobami w sposób zrównoważony? Przed nami ogromna szansa na przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym z poszanowaniem środowiska, zrównoważoną konsumpcją wody i innych kluczowych zasobów. Zasadniczym elementem tej zmiany ma być właśnie Plan działania na rzecz eliminacji zanieczyszczeń wody, powietrza i gleby (…).

Rozmowa (UM)
Fot. Łukasz Piecyk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama