Od dziś, 12 marca, do świąt mamy równo miesiąc. To w sam raz, aby dobrze się do nich przygotować.
Ruchomą datę obchodzenia Wielkanocy, inaczej Paschy, wyznaczono w 325 roku na Soborze Nicejskim. Ustalono wówczas, że będzie to pierwsza niedziela po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Wybór akurat tej pory roku na celebrowanie Zmartwychwstania Pańskiego nie jest przypadkowy. Wiosną, z zimowego snu budzi się przyroda, odradza soczysta zieleń, wracają dłuższe słoneczne dni i śpiew ptaków. To wszystko razem idealnie wręcz oddaje charakter tych świąt. Ale zanim zaczniemy uroczyste świętowanie mamy przed sobą czas wytężonej pracy, a także wiele obowiązków w wymiarze duchowym. Myślę tu, przede wszystkim o tych, którzy przygotowują tradycyjne święta. To oni muszą teraz połączyć pracę, sprzątanie, świąteczne zakupy, gotowanie i pieczenie ciast z religijną sferą Wielkanocy.
Od czego i kiedy
zacząć świąteczne przygotowania, aby ze wszystkim zdążyć? Wielkanocny harmonogram prac, odpowiednio i z rozmysłem zaplanowany, to sposób na to, by podczas przedświątecznego okresu uniknąć chaosu i przypadkowości. Dobry plan działania uratuje nas przed przykrymi niespodziankami, oszczędzi nerwów, a zapewni spokojne święta.
W poprzednim tygodniu pokazałam dość dokładny harmonogram przygotowań, w którym podałam od czego zaczynamy przedświąteczne szaleństwo. Zakładam, że plan pracy macie Państwo opracowany i wdrożony. Teraz jeszcze należałoby podczas rodzinnej narady dokonać przydziału obowiązków, w miarę możliwości angażując wszystkich domowników, następnie dobrze byłoby określić termin ich wykonania.
Od wspólnego przygotowywania świąt można zacząć tworzenie własnych, rodzinnych tradycji. Takie zespołowe prace powinny zapewnić domownikom dobrą zabawę i sporo radości, a także z pewnością przyczynią się do cementowania więzi między najbliższymi osobami. To oczywiste, że na pokładzie może nastąpić bunt załogi, ale nie należy rezygnować z wyznaczania im zadań. Przy odpowiedniej motywacji i pochwałach za dobrze wykonane prace, nawet najmłodsi buntownicy poczują się ważni, potrzebni, a z czasem bardziej samodzielni. Działając razem scalamy rodzinę, tworząc cudowne, niezapomniane i pachnące domem rodzinnym wspomnienia.
Nie dajmy się zwariować
Ten czas jest dobrą porą, aby wszystkie zaplanowane potrawy rozpisać na składniki, uważnie przewidując ich ilość. To pomoże zrobić zakupy tak żeby niczego nam nie zabrakło i zwolniło od stania w długich kolejkach tuż przed świętami, a także pomogło kupować ilości niezbędne, tak żeby po świętach niczego nie wyrzucać, tylko dlatego, że kupiliśmy za dużo. Przede wszystkim spokojnie, nie dajmy się zwariować. Święta wielkanocne, to tylko 2 dni i jeśli o czymś zapomnimy, lub czegoś nie zrobimy, to świat się nie zawali. A poza tym święta to nie tylko siedzenie przy zastawionym stole.
Przypomnienie
Przegląd zapasów zrobiony i zakupy trwałych produktów żywnościowych mąki cukru, oleju itp. z pewnością też mamy już za sobą. One czekają w szafkach, albo w spiżarni. Wielkie sprzątanie, jako rytuał oczyszczenia, odrodzenia i nowego, wiosennego życia, też już rozpoczęte. Przy okazji robimy miejsce na to co nowe, jasne i czyste. Ale róbmy to z rozwagą. Usuwamy tylko to, czego już naprawdę nie potrzebujemy, pamiętając, że to, co chcemy wyrzucić może jeszcze służyć komuś innemu. Postępujemy rozważnie, także z myślą o ochronie środowiska. To samo dotyczy ograniczania chemii przy sprzątaniu. Dla ułatwienia sobie prac pomieszczenia ogarniajmy po kolei, nie wszystkie naraz. Dzięki czemu nie będzie rozgardiaszu w całym domu, no i już pod koniec dnia będzie można ocenić efekty pracy. Mycie okien, trzepanie dywanów, wietrzenie pościeli organizujmy podczas pogodnych dni. Przed wyjściem na przedświąteczne kiermasze robimy rozeznanie co mamy w naszych zbiorach, a co musimy dokupić. Naczynia, sprzęt, dekoracje, serwetki itp.
W następnych wydaniach gazety podam propozycje dalszych prac przedświątecznych. Przepisy kulinarne z których można czerpać inspiracje na świąteczne dania znajdziecie Państwo na stronie www.super brodnica.pl w dziale Kulinaria, lub w archiwum Extra Brodnica.
Tekst i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze