Brodnicki Duży Rynek jest unikalny w Polsce i w Europie. W naszym kraju swój trójkąt w centrum mają jeszcze Jaworzno i Łowicz, a w Europie – belgijskie Leuven, niemieckie Bonn i… Paryż!
Miło jest o tym pomyśleć, przysiadłszy się do ułana z Powstania Listopadowego, który duma zapewne o świetności Brodnicy. Może wspomina legendę, mówiącą o tym, że budowę miasta osobiście nadzorował… Pan Bóg, chodzący po placu z ogromną trójkątną kielnią, którą wskazywał murarzom co gdzie mają zbudować. Zmęczył się jednak i pod wieczór położył kielnię na ziemi. Towarzyszący mu budowniczowie odebrali to jako znak Opatrzności i postawili wszystkie budynki, jakie miały się mieścić przy Dużym Rynku, wzdłuż brzegów tego narzędzia.
Z miny ułana nie wywróżysz czy w legendę wierzy, ale jedno jest pewne: bez niego nasz centralny plac miasta straciłby swój boski urok. Z tej ławeczki więc, będącej również pod patronatem Stwórcy, kiedy już się w tym miejscu znajdziemy, prześlijmy w myślach dobre życzenia wszystkim brodniczanom, a także mieszkańcom innych miast z rynkiem podobnym do naszego, bo w nich dobrze się żyje. Dlaczego? Ponieważ każdy trójkąt na Ziemi ściąga pozytywną energię z kosmosu. Podobno…
Wszystkiego najlepszego więc z tego miejsca z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego 2020 roku.
WOJCIECH PIELECKI
Napisz komentarz
Komentarze