W piwnicach zamkowych w Brodnicy, 18 października o godz.17.30 rozpocznie się wernisaż prac Adama Kuby Matejkowskiego. Wystawa nosi tytuł „ Podniesienie krzyża cd ”.
Tego artysty brodniczanom nie trzeba przedstawiać. Mamy możliwość spotkania z nim po sąsiedzku, na ulicy w sklepie i w wielu innych miejscach. Mieliśmy też okazję poznać go bliżej, gdy jego rzeźby stawały w naszym mieście i w okolicy.
Dla przypomnienia przytoczę tylko kilka najważniejszych migawek z życia twórcy.
Rocznik 1953, z urodzenia warszawiak, z wyboru mieszkaniec Płowęża, niewielkiej miejscowości leżącej nieopodal Jabłonowa Pomorskiego, na pograniczu powiatów nowomiejskiego i brodnickiego. Jest absolwentem słynnego zakopiańskiego Liceum Technik Plastycznych im. Antoniego Kenara i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, którą ukończył z rektorskim wyróżnieniem i gdzie także przez kolejne lata był wykładowcą .
Zainteresowania artystyczne Kuby Matejkowskiego są rozległe: maluje, tworzy rzeźby z brązu, drewna i ceramiki. Ma na swym koncie kilkanaście wystaw indywidualnych i udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą, między innymi w Szwecji, Danii, Niemczech, Hiszpanii, Francji, Włoszech, Japonii, Izraelu i USA.
Dlaczego tworzy?
- Moim zdaniem artysta tworzy z dwóch powodów: żeby żyć, czyli dla pieniędzy i z silnej potrzeby stworzenia czegoś własnego, co pozwoli wypowiedzieć się na jakiś nurtujący temat. Czasem bywa, że te dwie potrzeby się spotkają. To nastąpiło u mnie teraz, podczas tej pracy. Dlatego chcę się tym z Wami podzielić. „Podniesienie krzyża cd”, to tytuł wystawy, na którą serdecznie zapraszam i wówczas o siedmiu krzyżach i kapliczce św. Huberta powiem więcej. Poza krzyżami będzie też kilka obrazów o podobnej tematyce. Prace na tej wystawie, to suma moich doświadczeń i przeżyć, to moja wiara i to, co mi na ten temat w sercu gra. Wystawa będzie trwała do 30 października , a jej finał nastąpi na cmentarzu w Dzień Zaduszny. Tym razem, to nie brąz jest materiałem. Do tworzenia krzyży użyłem żelaza. Natomiast drugim autorem tych prac będzie coś na co nie mamy wpływu – czas. Zapraszam na wystawę, którą mogłem zrealizować dzięki burmistrzowi Jarosławowi Radaczowi i dyrektorowi Muzeum, Marianowi Marciniakowi- dodał na zakończenie Kuba Matejkowski.
Tekst Wiesława Kusztal,
Fot. A.K. Matejkowski
Napisz komentarz
Komentarze