Zawsze w dobrej formie. Gdy za oknami deszcz, wichura i burza groźnie pomrukiwała, a błyskawice przeszywały nieboskłon oni grali swoje. Jak za dawnych, dobrych lat.
Dlaczego jubileuszowy koncert toruński zespół „Nocna Zmiana Bluesa” postanowił zorganizować w Brodnicy? Odpowiedź jest prosta: przez Brodnicę wiodły rozmaite szlaki, przede wszystkim muzyczne, o personalnych nie wspominając. Grający bluesa muzycy rokrocznie, od pierwszej edycji stawali na scenie brodnickiego „Campingu Muzycznego” - czy była to plenerowe brzmienie nad Niskim Brodnem, w parku przy Brodnickim Domu Kultury, czy w afmiteatrze przyklejonym niemal do Pałacu Anny Wazówny, czy w starym spichrzu nad Drwęcą, przy ul. Wodnej, gdzie kultowe miejsce stworzyli bracia Bogusław i Grzegorz Grabowski. Pierwszy z nich to przedsiębiorca, drugi – menedżer „Nocnej Zmiany Bluesa” . Tak więc Sławek Wierzcholski wraz z kolegami do Brodnicy zaglądali barzo często, przyjeżdżali jak do siebie, a za nimi ciągnęli inni artyści grający bluesa, mistrzowie harmonijki, gitary czy perkusji, zjeżdżali malarze i poeci, także fani innych muzycznych gatunków. Wprawdzie blues rozgościł się w najlepsze, ale nie chciał beznamiętnie zawładnąć sceną – stąd też rock czy reggae, pogranicza jazzu.
Wiemy, że Sławek Wierzcholski wraz z przyjaciółmi będą wracać nad Drwęcę jeszcze nie raz. Przez te 40 lat stali się częścią kultury tego miasta, Pojezierza Brodnickiego, stworzyli strefę otwartą dla dobrej muzyki. I za to „Nocnej Zmianie Bluesa” grającej ostatnio w składzie: Sławek Wierzcholski, Grzegorz Minicz, Piotr Dąbrowski, Witold Jąkalski, Wiesław Kryszewski serdecznie dziękujemy!!!
Bogumił Drogorób
Fot. BDK
Napisz komentarz
Komentarze