Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 09:42
Reklama

Skarby Brodnickiego Muzeum. Dary mieszkańców

Skarby Brodnickiego Muzeum. Dary mieszkańców

Kolejny majowy weekend dla brodniczan i zaproszonych gości rozpoczął się ciekawą i wyjątkową  wystawą w Muzeum w Bramie Chełmińskiej pt. „Skarby Brodnickiego Muzeum”.


Otwarta kilka dni temu wystawa, przygotowana przez brodnickich muzealników, jest wprowadzeniem do obchodów jubileuszu 50-lecia działalności Muzeum. Placówkę do życia powołano 29 marca 1973 roku jako Muzeum Regionalne, które w 1989 r. zmieniło nazwę na Muzeum w  Brodnicy. Od początku jest to jednostka naukowo-oświatowa, realizującą zadania statutowe w ramach działów: Archeologii, Historii, Etnografii i Przyrody. Obszarem działania Muzeum jest szeroko rozumiany region brodnicki. Muzeum zgromadziło bogatą kolekcję zabytków liczącą ponad 50 tys. pozycji inwentarzowych i blisko pół miliona eksponatów, a także może poszczycić się ogromnym dorobkiem wystawienniczym - około 300 wystaw o różnorodnej tematyce – od archeologii po prezentacje sztuki współczesnej. Ta ważna na kulturalnej mapie miasta placówka cieszy się ogromnym zainteresowaniem nie tylko wśród mieszkańców, ale także wśród przybywających do Brodnicy turystów i gości. Muzeum odwiedza rocznie ok. 40.000 osób. Prócz działalności wystawienniczej i naukowo-badawczej, instytucja prowadzi różnorodne formy działalności edukacyjno-popularyzatorskiej. 
Oficjalne otwarcie wystawy
odbyło się przy udziale dwóch dyrektorów ponieważ Marian Marciniak poprosił o wsparcie swojego poprzednika, Waldemara Gęsickiego. Przez blisko pięćdziesięcioletnią historię Muzeum prowadziło 3 dyrektorów. Pierwszy przez 2 lata, następni po 23 lata. Długość zarządzania jest niezwykle istotna, gdyż w dłuższej perspektywie z korzyścią dla placówki można jej nadać konkretny kierunek i kształt - podkreślił dyrektor Marciniak, który podczas otwarcia w sposób szczególny powitał Kazimierza Grążawskiego i Barbarę Bigoś, osoby wielce  zasłużone dla Muzeum.
- Mimo, że jesteśmy stosunkowo młodym muzeum, to mamy się czym pochwalić - mówił dyr. Marciniak. To, co pokazujemy na tej wystawie, to niewielki fragment od 3 do 5 proc. naszych zbiorów, wyłącznie z działu historii, głównie z historii sztuki. Eksponaty wybierał i wystawę przygotował nasz pracownik Bartosz Markuszewski. W muzealnych salach, na piętrze uwidoczniono najciekawsze i najcenniejsze zabytki znajdujące się w zbiorach tutejszego Muzeum.
W dalszej części wernisażu oprócz prezentacji dzieł zgromadzonych na wystawie dyrektor uhonorował i przedstawiał darczyńców oraz opowiedział o często niezwykłych historiach związanych z przekazywaniem darów. Ofiarodawcami skarbów byli nie tylko brodniczanie, ale także osoby różnymi więzami połączone z miastem, czy z okolicą.
Wyróżnieni darczyńcy
W sposób szczególny Marian Marciniak wyróżnił m.in.: Tadeusza Lewandowskiego, wykonującego prace konserwatorskie i naprawcze niektórych eksponatów oraz Michała Gąsiorowskiego, który opiekował się Marianem Bizanem i który z jego zbiorów przekazał  starodruki „Poezje Ignacego Łyskowskiego”. Ta darowizna zapoczątkowała w Muzeum kolekcję wydawnictw Kohlera. 
Kolejną wyróżnioną osobą była Krystyna Bolumińska, która przekazała niezwykle cenne archiwum fotografii wykonywanych przez kilkadziesiąt lat podczas wydarzeń kulturalnych w Brodnicy, przez jej męża śp. Bogdana Bolumińskiego. Podziękowania były także dla pani Teresy Wultańskiej, za ofiarowane dla Muzeum materiały po swoim mężu brodnickim historyku.
Szczególne podziękowania dyrektor skierował do pani Janiny Orłowskiej, która przekazała zapiski krewnego z pierwszych dni wojny w Brodnicy w 1939 roku. Również wyrazy uznania i podziękowania przekazane były panu Leszkowi Węgrzynowskiemu za skopiowanie na płyty nagrywanych przez TV Eltronik materiałów pokazujących historię miasta. Także wyrazy wdzięczności dla pana Jacka Bielickiego za przekazanie dokumentów gromadzonych przez jego rodziców. Wśród osób wyróżnionych nie mogło zabraknąć pana Janusza Bronclika za przekazanie do Muzeum cyklu akwarel zatytułowanych „Dzieje jazdy polskiej”. 
Lista osób, do których dyrektor skierował szczególne podziękowania jest bardzo długa. Należy wspomnieć jeszcze m.in. o panu Januszu Rosiku za umożliwienie odkupienia od krewnego albumu oficerów w latach trzydziestych 67 pułku piechoty. Także Andrzeja Schutza, który przekazał szklane negatywy ze zdjęciami Brodnicy z 1905 roku. W gronie osób zasłużonych dla Muzeum Brodnicy dyrektor wymienił  również Bolesława Danielewskiego, Zbigniewa Prusaka i naszego redakcyjnego kolegę Krzysztofa Ewertowskiego.
W dalszej części wernisażu i na zakończenie swojego wystąpienia dyrektor Marciniak opowiedział o kilku cennych pracach, które dzięki wsparciu sympatyków i darczyńców udało się pozyskać dla Muzeum w Brodnicy. Jak zwykle, podczas otwarcia wystaw, licznie przybyli mieszkańcy i goście ledwo mieścili się w salach wystawowych. Zwiedzający z ogromnym zainteresowaniem i uwagą oglądali przedstawione eksponaty.
Wystawę cennych skarbów kultury, tradycji i tożsamości, na którą zaprosił Burmistrz Brodnicy i Dyrektor Muzeum  oglądać będzie można do końca tego roku.  

Tekst i fot. Wiesława Kusztal


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama