Samorząd województwa ogłosił przetarg na wieloletnią (do 2030 roku) obsługę regionalnych pasażerskich połączeń kolejowych. Zamówienie podzielono na cztery pakiety. Na trasie jest też Brodnica.
System czterech pakietów pozwoli m.in. na elastyczne budowanie siatki połączeń w możliwie dużej liczbie relacji, a doświadczenie pozwala też myśleć o korzystniejszych cenowo ofertach.
- Celem przyjętego podziału jest maksymalne zabezpieczenie interesów podróżnych – jako samorząd województwa chcemy zagwarantować siatkę połączeń odpowiadającą potrzebom społecznym. Uwzględniliśmy tu m.in. ustalenia z przeprowadzonego w marcu badania ankietowego preferencji podróżnych w komunikacji kolejowej, w którym uczestniczyło 4,5 tysiąca osób – podkreśla marszałek Piotr Całbecki.
Pakiety pierwszy i drugi dotyczą linii zelektryfikowanych oraz zaplanowanego do elektryfikacji po roku 2025 odcinka linii 208 w północnej części regionu. Pierwszy pakiet obejmuje połączenia Kutno-Włocławek-Toruń-Bydgoszcz, Bydgoszcz-Inowrocław, Gniezno-Inowrocław-Toruń, Bydgoszcz - Toruń - Jabłonowo Pomorskie (plus Brodnica, jeśli Polskie Linie Kolejowe zelektryfikują linię po 2025 roku). Drugi to linie Bydgoszcz-Wyrzysk-Osiek, Bydgoszcz-Toruń, Toruń - Jabłonowo Pomorskie, Bydgoszcz-Smętowo, Piła-Bydgoszcz, Inowrocław-Bydgoszcz, Toruń-Inowrocław-Gniezno. Nowością jest planowane uruchomienie bezpośrednich pociągów Bydgoszcz-Brodnica przez Toruń.
Pakiety trzeci (Bydgoszcz-Tuchola-Chojnice, Bydgoszcz-Laskowice-Grudziądz, Wierzchucin-Szlachta) i czwarty (Toruń - Jabłonowo Pomorskie - Brodnica, Brodnica-Grudziądz, Toruń-Grudziądz, Toruń-Sierpc) to zaproszenie do obsługi linii jeszcze niezelektryfikowanych. Realizacja projektu elektryfikacji linii Jabłonowo Pomorskie – Brodnica (25 km), to perspektywa kilku lat, ale marzenia się spełniają. Nie dziś to jutro. W każdym razie obserwować będziemy rozwój tych planów – eliminacji lokomotyw spalinowych.
Tekst i fot. (bd)
Napisz komentarz
Komentarze