Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 20:38
Reklama

Sernik gotowany na herbatnikach

Sernik gotowany na herbatnikach

Pyszne ciasto bez pieczenia, które robi się wyjątkowo szybko.  To doskonałe ciasto dla osób nie mających piekarnika czy miksera. 

Składniki:
- 1 kg mielonego sera (może być z wiaderka)
- 4 ekologiczne jajka
- 20 dag masła (1 kostka)
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 1 szklanka cukru ( może być mniej)
- 2 budynie waniliowe lub śmietankowe (bez cukru)
- 3/4 szklanki mleka (200 ml)
- ok. 45 dag herbatników
- polewa czekoladowa
- drobno posiekane orzechy, lub płatki migdałowe

Przygotowanie:
Do garnka o nieprzywierającym dnie dodajemy masło pokrojone w kostkę, ser, cukier, cukier wanilinowy oraz wbijamy jajka. Mieszamy i podgrzewamy, ciągle mieszając. Gdy masa się zagotuje rozpuszczamy budynie w mleku i dodajemy do masy. Gotujemy na małym ogniu przez 2-3 minuty, nie przestając mieszać od dna. Całość powinna zgęstnieć. Gdyby pojawiły się grudki można krótko zblendować masę ręcznym blenderem lub krótko zmiksować. Blachę o wymiarach ok. 36 cm x 24 cm lub odrobinę mniejszą wykładamy papierem lub folią. Układamy warstwę herbatników. Wylewamy połowę masy (gorącej) i rozsmarowujemy. Przykrywamy drugą warstwą herbatników i wylewamy pozostałą masę. Po wyrównaniu układamy ostatnią warstwę herbatników. Polewamy ciasto polewą czekoladową i posypujemy wiórkami. Wstawiamy do lodówki na co najmniej kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

I polewa czekoladowa: 3 czubate łyżki masła, 3-4 łyżki cukru, 2-3 łyżki kakao, 2 łyżki kwaśnej śmietany, 1 łyżka wody – podgrzewamy do rozpuszczenia składników, często mieszając.
II polewa czekoladowa : 100 g gorzkiej czekolady + 100 g mlecznej czekolady siekamy na małe kawałki, a następnie zalewamy 150 ml bardzo gorącej śmietanki 30% – zostawiamy na 1 minutę i mieszamy do połączenia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama