Rodzice z Przedszkola im. Marii Konopnickiej w Brodnicy rozpoczęli starania o zainstalowanie progów zwalniających na ul. Wyspiańskiego. Interpelację w tej sprawie złożył także radny Mateusz Szafrański.
Do Przedszkola im. Marii Konopnickiej uczęszcza w tym roku szkolnym ponad 280 dzieci. Zajęcia odbywają się w nim w dwóch budynkach. Oba mieszczą się przy ul. Wyspiańskiego. Mimo, że w ich pobliżu obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, nie wszyscy się do niego stosują.
- Niejednokrotnie odbierając dziecko z przedszkola widziałem pędzące ulicą samochody - mówi Marek Klonowski, tata Zuzi. - Kierowcy nic sobie nie robią z ograniczeń. Oczywiście nie wszyscy. Jednak jako rodzice bardzo dobrze wiem, że wystarczy chwila nieuwagi, czy to po stronie kierowców, czy pieszego, a może dojść do tragedii.
Rada Rodziców postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Obecnie zbierane są podpisy pod petycją o instalację progów zwalniających (zwanych potocznie "śpiącymi policjantami") przy przejściach dla pieszych na ul. Wyspiańskiego, przy budynkach przedszkola, która zostanie złożona Komisji Bezpieczeństwa Publicznego i Praworządności przy Radzie Miejskiej w Brodnicy.
- Podpisy zbieramy wśród rodziców, mieszkańców osiedla oraz przedstawicieli instytucji, które mieszczą się w pobliżu - podkreśla Justyna Filipska, przewodnicząca Rady Rodziców Przedszkola im. Marii Konopnickiej. - Należy zwrócić uwagę, że przy tych przejściach oprócz naszego przedszkola znajdują się również: Osiedlowy Ośrodek Kultury, Filia nr 1 Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej, Warsztat Terapii Zajęciowej, a także poczta, apteka czy filia brodnickiego szpitala. Codziennie korzystają z nich setki osób. Nieostrożność oraz brawura kierowców poruszających się po ul. Wyspiańskiego stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia naszych dzieci, jak i również mieszkańców osiedla.
Interpelację w tej sprawie złożył też radny Rady Miejskiej Mateusz Szafrański.
- Po zmianie nawierzchni ul. Wyspiańskiego lokalizacje stały się miejscami niebezpiecznymi. Kierowcy nie przestrzegają ograniczenia prędkości, a jest to teren, gdzie funkcjonują instytucje, do których uczęszczają dzieci oraz młodzież. Zasadne zatem staje się dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców i ustabilizowanie sytuacji poprzez montaż progów zwalniających lub wzniesionych przejść dla pieszych - uzasadnia swoje stanowisko radny.
Niedawno na jednym z omawianych przejść doszło do potrącenia dziecka. Do sprawy na pewno wrócimy.
Tekst i fot. (ever)
Napisz komentarz
Komentarze