W środku ostatniego letniego miesiąca brodniccy melomani zostali zaproszeni na muzykowanie w ramach cyklu „Ździebełko ciepełka”. Zaprezentowano najpopularniejsze, ale i mniej znane utwory skomponowane przez bohatera wieczoru do tekstów Jacka Cygana.
Goście koncertu poddając się klimatowi piosenki poetyckiej i ballady oraz najbardziej znanych utworów z repertuaru zespołu "Nasza Basia Kochana", m. in. "Samba Sikoreczka", " Za szybą" (...całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę), jak również piosenki z autorskich albumów "Cienie" i "Dwie Dusze", mimo, że do zimy jeszcze daleko, ogrzewali swoje serca i dusze dźwiękami płynącymi ze sceny, która tym razem znajdowała się w sali hotelu Stork w Brodnicy.
Artysta, rodowity zakopiańczyk, choć nie góral, wykonywał swoje utwory grając na gitarze i harmonijce ustnej z towarzyszeniem zespołu, którego członkowie, to także rodowici górale; Andrzej „Kwiatek” Kwiatkowski - perkusja, akordeon, pochodzący spod Jasnej Góry z Częstochowy, Piotr Engwert - gitara basowa, to z kolei góral z Mazur, czyli z Mikołajek. Tak swoich kolegów z zespołu geograficznie rozlokował Jerzy Filar.
Już na samym początku koncertu wiadomo było, że Jerzy Filar nie pozwoli na nudę. Artysta z długim stażem i dużym dorobkiem twórczym, dał się poznać jako osobowość sceniczna z ogromnym poczuciem humoru i niezwykłą wokalizą. Gwiazda wieczoru, ceniący sobie bezpośredni kontakt z publicznością, zachęcał - z powodzeniem, do wspólnego śpiewania. Jak zwykle muzykowanie z cyklu „ Ździebełko ciepełka”, to udane spotkanie z piosenką i muzyką. Podczas koncertu, poza wyjątkowym śpiewem, nie sposób było nie zauważyć kilku interesujących instrumentalnych solówek. W opinii większości uczestników, ten wieczór, przepojony dobrą muzyką i wyrafinowanym humorem należał do bardzo udanych i wcale nie zakończył się wraz z ostatnim dźwiękiem ze sceny.
Organizatorem koncertu było Muzeum i Towarzystwo Przyjaciół Muzeum w Brodnicy, przy wsparciu właściciela hotelu Stork, który udostępnił jedną z większych sal, aby można było zachować reżim sanitarny spowodowany epidemią. Zadanie dofinansowano ze środków Gminy Miasta Brodnicy.
Jerzy Filar śpiewał „Ludzie nie gubcie dusz” i tego się trzymajmy.
Tekst i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze