Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 08:18
Reklama

Zioła w ogrodzie

Zioła w ogrodzie

Świeże zioła odmieniają smak potraw i w tradycyjnym angielskim ogrodzie nie może zabraknąć dla nich miejsca. Są niezastąpione w kuchni, a poza tym wypełniają ogród i dom aromatem. Odpowiednio wyeksponowane mogą być oryginalną dekoracją. Dodam też, że są ekologiczne, bo uprawiane bez użycia chemii. 
 
Praktycznie w każdym ogrodzie spotykam kącik z rozmarynem, szałwią, pietruszką naciową i innymi ziołami. W tym artykule postaram się zachęcić czytelników tygodnika „Super Brodnica” do założenia ogródka ziołowego. Ktoś zaraz powie, że to wymaga miejsca, odpowiedniego przygotowania i pielęgnacji. Owszem, ale uważam, że warto ponieść ten trud i poświęcić ziołom trochę czasu. Taki ogródek można założyć na kilka sposobów. Wybieramy dobrze oświetlone, osłonięte od wiatru  miejsce i tam sadzimy nasze ulubione zioła. Idealnym rozwiązaniem jest założenie takiego zakątka niedaleko domu, bo wówczas zioła będą pod ręką.  gdy zabraknie nam czegoś podczas gotowania. Miejsce na zioła zakładamy na podobnej zasadzie, co rabaty bylinowe. 
Zioła możemy wysiać albo kupić w sklepie jako rozrośnięte już rośliny w doniczkach. Polecam to drugie, ponieważ w ten sposób uzyskamy zioła gotowe do zbioru. Najczęściej uprawianymi ziołami są: bazylia, cząber, majeranek, koper, pietruszka naciowa, kminek, melisa lekarska, mięta, oregano, rozmaryn i tymianek.

Wielokrotnie widziałem bardzo zadbane i pomysłowe ogródki ziołowe. Mogą być  na przykład założone w formie rabaty sąsiadującej z ogródkiem warzywnym. Warto zadbać, aby każde z ziół oznaczone było tabliczką z nazwą. W Anglii takie tabliczki potrafią być bardzo dekoracyjne.
Spotykam też ogródki ziołowe, które przypominają skalniak, gdzie przestrzenie między poszczególnymi gatunkami ziół wysypane są drobnymi kamykami. Właściciele tarasów lub małych ogródków mogą hodować zioła w doniczkach. Pamiętajmy jednak o tym, aby wybierać doniczki gliniane z terakoty lub ceramiczne, które zawsze lepiej się prezentują niż plastikowe. Muszą też mieć otwór w dnie i warstwę drenażu. Polecam sadzić każdy gatunek zioła w osobnej doniczce. Wówczas łatwiej  będzie nam zorientować się co mamy i w jakiej ilości. Poza tym zioła rosnące bardziej intensywnie nie będą zagłuszać tych mniejszych i mniej ekspansywnych. Bardzo inwazyjna jest mięta, bo wytwarza długie rozłogi, dzięki którym szybko się rozrasta.

Zioła w doniczkach możemy hodować też na balkonie, a nawet na kuchennym parapecie, gdzie zawsze będą dosłownie na wyciągnięcie ręki. W doniczkach dobrze rośnie bazylia, rozmaryn, lawenda, szczypiorek i  pietruszka naciowa. Często poleca się też koper, ale w uprawie doniczkowej bywa on kapryśny. Podłoże dla większości ziół powinno być próchniczne i dobrze przepuszczalne. Niektóre mogą rosnąć w podłożu piaszczystym. Przykładem jest tymianek, dziurawiec, kocanka piaskowa, lawenda i  macierzanka. 

Pielęgnacja ogródka ziołowego polega na podlewaniu, odchwaszczaniu, usuwaniu suchych, żółknących liści, przycinaniu i nawożeniu. Do podlewania nie używamy wody prosto z kranu. Najlepiej nalać do konewki odpowiednią ilość, odstawić na dobę i dopiero wtedy podlewać. Wiosną warto wokół ziół rozsypać warstwę kompostu. Można też nabyć w sklepie ogrodniczym specjalne nawozy pomocne w uprawie ziół.  Uprawa ziół to bardzo wdzięczne zajęcie. Są jednocześnie ozdobą, skarbnicą smaków i zapachów. Warto znaleźć dla nich miejsce w naszych domach i ogrodach.

Tekst i fot. Tomasz Wójtowicz



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama